Wstęp
Sesje
Mowy
Noty
Projekty
Traktaty
Nominacje
Tabele
Przypisy


Głos

J.W. Antoniego Aleksego Suffczyńskiego

Generała ruskiego, Ziemi Chełmskiej Posła

na Sesyi Sejmowej dnia 17 lipca 1793 roku miany w Grodnie

W ponurym dni kilka zostawałem milczeniu, pamiętnym będąc danej przez zgrzybiałego Rzymianina synowi swemu przestrogi: In hoc maxime incumbas, ut facilius audias, quam loquaris.

Królu Najjaśniejszy! Twierdzo i Obrono i Stanowicielu wraz z nami praw narodowych. Królu i Panie Mój Miłościwy! Któryś wywdzięczając się narodowi wynoszącemu cię z równości na tron, zaprzysiągłeś całość praw, swobód i prerogatyw narodowi właściwych! Królu, mówię, Najświetniejszy, który z pośrzodka nas wybrany, masz za najwyższą satysfakcyą, gdy widzisz obywatela swą pełniącego poczciwie powinność; podnoszę głos mój śmiało na mocy punktu w Instrukcyi mojej umieszczonego, podnoszę głos mój do Ciebie i do Was, Najjaśniejsze Skonfederowane Rzpltej Stany.

Na dniu za onegdajszym wniesiona tu nota JW. Ambasadora rosyjskiego, zdaje się wrażać w umysły nasze incompatibilitatem dwóch, jakie są w narodzie władz, to jest sejmowej i konfederackiej, pod którą sejmujemy.

Pozwól mi Mił. Panie niedogodny żądaniu Twemu zawsze ku dobru kraju ściągającemu w ciągu panowania Twego Sejm dzisiejszy, podobny dawniejszym wystawić w postaci chorego, w którym complicati morbi albo małą, albo żadnej dla lekarzów nie zostawują nadziei.

Sejm dzisiejszy co do compatibilitatis z Konfederacyą mogę do 4 przyrównać, do pierwszego 1764 roku Convocationis pod laską JO. Xcia Adama Czartoryskiego, Generała Ziem Podol., do drugiego Electionis pod Laską JW. Józefa Sosnowskiego, pod ów czas Pisarza, potem Hetmana Pol. Lit., do trzeciego Coronationis pod Laską JW. Jacka Małachowskiego, pod ów czas Referendarza, a potem Kanclerza W.Kor., do czwartego w roku 1766 Ordynaryjnego pod laską JW. Celestyna Czaplica, pod ów czas Podkomorzego Łuckiego, a potem Łowczego Kor. Wszakżeż te cztery Sejmy, którem wyliczył, były pod oddzielnemi Sejmowemi Marszałkami, chociaż generalnej Konfederacyi Laski w Koronie przez Xcia Imci Czartoryskiego Wdę Ruskiego, a w Litwie przez JW. Brzostowskiego pod ów czas Koniuszego, a potem Podskarbiego W. X. Lit. piastowanemi były. Tych czterech Sejmów przyłączenie, zdaje się być dostatecznym przekonaniem dla powątpiewających o zgodności jednej z drugą jurysdykcyi.

Miłościwy Panie! Daruj W.K.Mość, że Sejm niniejszy zrównam z Sejmem 1768. Patrzałem, Miłościwy Królu, na boleść serca twego, na czułość obywatelską, gdy z pośrzodka zgromadzonego na Sejm narodu, z łona Ojczyzny W.K.Mość ogołoconym zostałeś z Rady, Senatu, z Wodza Wojsk, a Stan Rycerski z Posła. Czyż Sejm dzisiejszy ma jaką różnicę, Posłowie obstawając przy prawie, czyliż wstrzymanemi do dójścia do Izby nie byli? Na koniec, czy podana na dniu wczorajszym nota, nie równą z dawniejszym dzisiejszemu, przemocy wraża piętno.

Miłościwy Panie! Sejm dzisiejszy zrównać mogę śmiało do Sejmu 1773 i 1775 roku, tamten przymuszonym był do oddania części berłu i panowaniu W.K.Mci podległych krajów, dzisiejszy, daj Boże, aby ostatków nie oddał.

Nota JW. Ambasadora na dniu wczorajszym podana, zaręcza i obiecuje nieprzyjacielskie z narodem w przypadku sprzeciwienia się obejście.

W tym miejscu dozwól W.K.Mość, abym się zwrócił jeszcze do Sejmu 1775 roku, umiałem ja Miłościwy Panie gardzić przemocą, bo w ów czas, gdy dla jednych dogodna nastała pora frymarczyć o swoją Ojczyznę, dla mnie z innemi była najmilszą, gdybyśmy ją dla Ojczyzny w kilkoletnią zmienili niewolę, brzydzę się nazwiskiem i plemieniem Katyliny, ale Murciusza Scaevolę naśladować nie chcę, który i rękę stracił, i Rzymu nie obronił.

Godny ze wszech miar szacunku i poważania od każdego Senator razem i żołnierz JW. Ożarowski, Kasztelan Wojnicki i regimentarz Generalny, odkrył nam stan wojska, na koniec wiernością swoją dla Ojczyzny i gorliwości przysięgą stwierdził. Najjaś. Stany! Ja się odzywam, niech zniszczeje me plemię, niech imię moje z księgi prawego Polaka wymazanym na wieki zostanie, kiedy niewierny Ojczyźnie mojej jestem i więcej dodaję, boś Miłościwy Panie świadkiem sam jest moich dla kraju posług, żem przez nikogo nigdy powodowanym nie będąc, za własnym szedłem i idę przekonaniem i nikomu tylko Ojczyźnie za wychowanie i wyżywienie, a W.K.Mci za jego łaskawe względy ku mnie wdzięczność winienem.

Zrównywając ten Sejm do tamtych dawniejszych, nieszczęście dzisiejszego śmiało zeszłemu świeżo przypisać winienem, i to co w przeszłym Sejmie najmilszą sprawiało w sercu ojcowskim W.K.Mci i prawego Polaka radość, w dzisiejszym najsmutniejszą wyobraża postać, w tamtym Sejmie, blisko 30-tysięczny żołnierz konny, odziany w przeciągu dwóch miesięcznym uzbrojony oczekiwał pory z utęsknieniem, aby swemu zadość czyniąc powołaniu, mógł dać swoją krajowi posługę, obywatel każdy, nie oszczędzając szczątków majątku swego, wypłacał się z długu winnego Ojczyźnie, w dzisiejszym ten żołnierz rozbrojony pod obce przymuszony iść znaki, złorzeczy momentowi i losowi, że i sam, i obywatele nie są w stanie służenia Ojczyźnie, i ta to energia narodu, czy z obawy, czy z ostróżności sąsiadujących, dzisiejszego nieszczęścia sprowadziła skutki.

Miłościwy Królu! Słyszałem pokilkakrotnie odzywające się głosy z prośbą, abyś mówił; ale Miłościwy Panie nie wierzaj wszystkich głosowi, czyż nie masz którego z nich, aby cię wyciągając na oświadczenia, nie chciał wystawić na cel zapowiedzianej-li przez notę zemście.

Jeśli prośba moja warta skutku, to ja ją zanoszę; czyń Królu, a hasło Naród z Królem, a Król z Narodem, zmieni się Naród za Królem.

Miłościwy Panie, w tym momencie walczy cnota obywatelska i gorliwość z rozsądkiem, od niego sława lub hańba wieczna Narodu zawisła. To oddaję decyzyi twojej, Najjaśniejszy Panie i Najjaśniejsze Rzpltej Sejmujące Stany.


Copyright 1998 by Biblioteka Kórnicka PAN and Centrum Elektronicznych Tekstów Humanistycznych