Wstęp
Sesje
Mowy
Noty
Projekty
Traktaty
Nominacje
Tabele
Przypisy


Głos

Kajetana Bobrownickiego

Posła Krakowskiego

dnia 16 Julii 1793 roku w Grodnie miany

Najjaśniejszy Królu, Panie Mój Miłościwy!

Najjaśniejsze Rzpltej Skonfederowane Stany!

Taka jest rodzaju ludzkiego skłonność, że możniejszy słabszego gnębić, majętniejszy uboższym pogardzać, łakomy cnotliwego oszukać, nie ma sobie za występek.

W takiej to kolei rzeczy nieszczęśliwy Naród Polski postawiony, acz cnotliwie obchodzący się z sąsiadującymi mocarstwami, doświadczać przecie wszystkich tych zepsutej ludzkości przygód, uchronić się nie był mocnym, a zgnębiony pod ciężarem gwałcącym wszelki pozor sprawiedliwości, nie może przecie nasycić ofiarą ulegania gnębiących siebie, ale bezbronny nawet staje się jeszcze pastwą tych, którzy widząc go bez sposobu zemszczenia się, w samej litości i pokorze obronę swą zakładającego, mają dosyć serca kazać mu wierzyć, że zabór jest jego szczęściem, ucisk dowodem przyjaźni, a nierząd wzrostem bogactwa, że to jest nieomylną prawdą, nie trzeba Najjaś. Stanom przypominać jasnych tego dowodów.

W takiej postaci rzeczy, widząc się Naród Polski bez sposobu zaradzenia skutecznie sam przez siebie, stał się jak tonący, któremu najmniejszy listek płynący zdaje się ratunek przynosić, a tak mając sobie widok okazany ratunku swojego, w zgromadzeniu Sejmu, w pośrzód szczęku broni kwapił się wybrać reprezentantów swoich, aby w składzie tych i miejscu zaradzenia, mógł swoje wynaleźć zbawienie.

Zgromadzeni tedy w to miejsce, aby jak najrychlej wynaleźć ratunek Ojczyźnie, nie ma widoku, który by nie zajmował umysły, aby szczęśliwie można ten uskutecznić zamiar, który, że w traktowaniu z Najjaśn. Imperatorową Jejmcią najbliższy swojego nam się wystawił celu, na ten jedynie koniec delegowaliśmy deputacyą, w chęci wynalezienia zbawiennych ku uskutecznieniu tego śrzodków.

Ale jak przeciwne spodziewaniu naszemu odbieramy skutki, kiedy odłożone widząc nadal wszystkie nadzieje, prowadzące do istotnego szczęścia Ojczyznę naszą, prócz ratyfikowania zaboru, tak wielkiego kraju, wszelka inna pomyślność, w kolorach tylko nam odmalowaną została.

Najjaśniejsze Stany! Składamy Naród, ale nie jesteśmy Narodem, oddawać przeto kraj większy, niżeli nam pozostał, pytam się, kto nam dał moc, czynić z onego jakie komu cesye, całego Narodu, nieodgraniczonego przemocą, pytać się należało wyciągać po nas, abyśmy ustąpili to, do czego władzy nie mamy, jest exponować nas na zemstę, i na odpowiedź tym, którym sprawić się z naszych czynności, jesteśmy być winni.

Niech więc widzę przed sobą najsroższe, czekające mnie przeciwności, cnoty mojej skazić nie potrafię, sam radziłem w poprzedniczym głosie moim uleganie, które w delegowaniu deputacyi widząc, szedłem za temi śrzodkami, jakie ku uskutecznieniu jej, bliższe wystawić mi się mogły, gdy zaś widzę, że żądanie jej wyznaczenia nie było, jak tylko w celu mieć sobie dobrowolnie, i z ukontentowaniem potwierdzonym to, co przemoc gwałtem zabrać radziła. Stoję przy tym, aby: gdy już wszystkie nieszczęścia skutki cierpieć przyzwyczaić się musieliśmy, to przynajmniej wolne przy nas zostało, że gdy szczęście nasze w odstąpieniu kraju i niewoli, widzieć nam koniecznie każą, raczej płacz i narzekanie (pokąd Twórcy najwyższemu podobać się będzie) obraliśmy sobie, aniżeli ludzkość hańbiący postępek, pozorem dobrowolnego zezwolenia usprawiedliwiać, przedsięwziąć odważyliśmy się.

Póki więc ze strony Najjaśn. Imperatorowej nie zobaczę determinacyi zawarcia z nami aliansu ścisłego, póty w żaden układ czynienia jakowego i z naszej strony Traktatu wchodzić z miejsca mego nie pozwalam, a przeto i na poprawienie plenipotencyi zgodzić się nie mogę.

Naczelnictwo Przyjacielskie Konfederacyi Targowickiej, przez Najjaś. Imperatorową zaręczone, nie może mnie tylko pewnym czynić, że gdy to za tarczę mieć będziemy, koniecznie w wspaniałości jej osobistej, obronę znaleźć spodziewać się mamy; wreszcie: jesteśmy bezbronni, któż nad nami pastwę czynić będzie się mógł ważyć, straszyć wolno, ale męczyć poddającego się, tygrysów, a nie ludzkiej postaci jest dzieło, jeżeli tedy żaden sposób odebrania zaboru nie jest nam pozwolony, znośmy gwałt, ale usprawiedliwiać go ratyfikacyą, byłoby iść naprzeciw własnemu każdego przekonaniu.


Copyright 1998 by Biblioteka Kórnicka PAN and Centrum Elektronicznych Tekstów Humanistycznych