Wstęp
Sesje
Mowy
Noty
Projekty
Traktaty
Nominacje
Tabele
Przypisy


Głos

Antoniego Karskiego

Posła Województwa Płockiego

dnia 16 Lipca 1793 roku miany

Najjaśniejszy Królu, Panie Mój Miłościwy!

Najjaśniejsze Rzpltej Skonfederowane Stany!

Nie przyspiesza ten swojej Ojczyźnie zbawienia, kto jej usty, nie chęcią ratuje, ani ten prawdziwym jej zwać się może synem, kto czując tylko upadek, na czuciu kończy, i w czuciu ratunku obowiązki zasypia. - Królu Najjaśniejszy, urodzony na łonie wolnej ziemi Rzpltej, wyssałeś z mlikiem miłość i przywiązanie czynne do niej, a zostając jeszcze w równości z nami, byłeś pierwszym i najgorliwszym Ojczyzny w zdarzonej krytyczności obrońcą. Wyniesiony dziś na tron podwoiłeś troskliwość swoję w tej smutnej Ojczyzny sytuacyi, gdy trzykrotną swoją ojcowską do nas odezwą, zapewnił nie ściągnąć ręki na szarpanie tych wnętrzności, które ciebie, Królu, i nas światu wydały. - Najjaśniejsze Stany! Czule ojcowskim dobrego Króla przejęci głosem, daliśmy święte Bogu i publiczności do ostatniego tchu życia stawać przy miłej Ojczyźnie, słowo, które tym więcej sumnienie nasze wiązać winno, iż z własnej pochodziło chęci, bądźmyż więc w nim stali, bądźmy nieporuszeni.

W pośrzód szczęścia i ogromnego znaczenia, być okazałym przez przemoc i gnębienie słabszego, mam za okrucieństwo, w ucisku i niedoli być mężnym i wielkim, mam za cnotę, i prawdziwe obywatelstwo. - Straceni niemało współbracia, oderwane najznaczniejsze prowincye, zniszczone reszta mieszkańców, zabrane wojsko, te wszystkie boleśne cnotliwemu oku widoki, dowodzą: iż już więcej stracić, ani przemoc nam odebrać nie może, a w takim będąc stanie, gdy wszystkie inne traciemy, oszczędźmy tę jedyną dla nas własność, która zdoła pocieszać uciśnione umysły, to jest, bądźmy cnotliwemi. - Cnoty tej dowód nie może się lepiej pokazać, jak w dzisiejszym przypadku. - Królu Najjaśn., poszedłeś W.K.M. w celu polepszenia losu Ojczyzny do związku Targowickiego, dobry Królu, nie chciej się od niego cofać, abyś nie pogorszył sytuacyi narodu, któremu panujesz, dowiedziesz przez to dobry Królu, iż stojąc w stałej determinacyi o całość kraju, nie chcesz przeciąć żadnego jej ratowania śrzodku, a tym mocniej zagruntujesz w sejmujących stałość, ja zaś chcąc mieć tę Konfederacyą bez nadwątlenia nawet żądam onej egzystencyi, i upraszam J. Pana Marszałka o przeczytanie podanego projektu.


Copyright 1998 by Biblioteka Kórnicka PAN and Centrum Elektronicznych Tekstów Humanistycznych