Wstęp
Sesje
Mowy
Noty
Projekty
Traktaty
Nominacje
Tabele
Przypisy


Dzień 15 novembra

Sesya 92

Zagaił marszałek sejmowy sesyą temi słowy: nie masz prawie wolnego momentu dla chcącego prawdziwie dobrze sprawować swoje obowiązki, a to w celu pomnożenia dobra ojczyzny. Dajecie, stany sejmujące, tego świetny dowód nie swego, ale ojczyzny szukając szczęścia, zapewne mimo wasze chęci dwie sejmowe sesye uchybione zostały dlatego, aby osoby deputacye różne składające jedne ukończyły dzieła swoje, a drugie czas miały do ich ukończenia, które króla JMci staraniami wsparte zbawienie ojczyźnie przyniosą. Nim zaś do sejmowych czynności przystąpię, za obowiązek mam przełożyć od księcia kurlandzkiego prośbę i sprawującego tu interesa szlachty kurlandzkiej. Książę kurlandzki zawarł umowę z stanem szlacheckim Kurlandii dawne ukończającą zwaśnienia, a z nim najściślejszym ją węzłem połączającą. Przychodzi on teraz wspólnie z stanem rycerskim Kurlandii do WKMci i was, stany sejmujące, abyście tę ugodę stwierdzić raczyli. To księstwo zawżdy wierne Rzpltej szuka w tym względzie, co ministrowie nasi najlepiej wytłumaczyć potrafią. A teraz do czytania tej prośby przystępuję.

Czytał JPan sekretarz prośbę w tych słowach: v. nr 1.

Czytał potym samą kompozycyą szlachty z książęciem zawierającą aprobatę przywilejów i inne punkta, której nader rozciągłej i wiele artykułów zawierającej trudno było dostać.

Łobarzewski czerniechowski w tymże interesie tłumaczył się temi słowy: v. nr 2 .

Po skończonym głosie podany przez niego stosowny projekt do głosu czytał JP sekretarz: v. nr 3 .

Po przeczytanym projekcie tyczącym się księstwa Kurlandii, czytał drugi przez tego podany, referujący się do powiatu piltyńskiego, w tych słowach zawarty: v. nr 4 .

Suchodolski kasztelan smoleński przymówiwszy się do deputacyi wyznaczonej do obliczania komisyi edukacyjnej, której był prezesem, remonstrował stanom interes JPana Kmity sędziego nowogrodzkiego i projekt do laski oddał o nim do czytania, któren gdy przeczytał JP sekretarz, chciano go wziąć ad deliberandum, ale gdy JP kasztelan przełożył, że on dawno był podany i wyszedł z deliberacyi, a teraz przychodzi do decyzyi, po zapytaniu się więc przez JP marszałka trzy razy o zgodę, powszechną jedmomyślnością w prawo zamienionym został.

Rozdawano cztery tabele ekspensów i wydatków komisyi edukacyjnej od roku 1786 dnia 1 lipca do roku 1793 do dnia 1 lipca.

Suchodolski kasztelan smoleński znowu zaczął mówić do obrachowania komisyi edukacyjnej ON, nim ją konfederacja targowicka rozłączyła, i podał projekt dla niej kwitu do laski, któren zajmujący czas od ostatnich rachunków sejmowych aż do rozdziału tej magistratury na koronną i litewską, przeczytał JP sekretarz.

Plichta sochaczewski wnosił, aby między komisarzami ON komisyi edukacyjnej opuszczonego księcia Radziwiłła wojewodę wileńskiego umieszczono w kwicie, co natychmiast poprawiono. O czym gdy doniósł JP marszałek izbie i po trzykroć o zgodę zapytał się, projekt kwitu w prawo unanimitate zamienionym został.

Suchodolski kasztelan smoleński znowu podał projekt kwitu od czasu rozłączenia dla komisyi edukacyjnej koronnej, który natychmiast JP sekretarz przeczytał.

Zambrzycki nurski: brać go ad deliberandum - odezwał się, a Szydłowski ciechanowski z tymże samym dał się słyszeć, że nie był rozdanym do deliberacyi.

Suchodolski kasztelan smoleński mówił, iż stosowny do tych trzech kwitów, z których dwa już są czytane, a trzeci do czytania podan, był łączny i ogólny projekt do deliberacyi podany, ale teraz one osobno i w rozłączeniu podają się, a to z przyczyny ostrzeżenia JPana Ogińskiego podskarbiego WLitewskiego, aby aneksy w kwity nie były umieszczane, i że inne materie chociaż tyczą się edukacji, w projekt kwitu wchodzić nie mogą, ale prosto do deputacyi formy rządowej oddać się powinny. Jakoż inne wszytkie projekta są oddane do niej, na ten zaś kwit dawno podany z drugiemi w ryczałcie i z deliberacyi wyszły, proszę JP marszałka zapytać się o zgodę.

Co uczynił marszałek, a po trzykroć jednostajna nastąpiła zgoda.

Suchodolski kasztelan smoleński ostrzegłszy, iż i trzeci kwit dla komisyi edukacyjnej litewskiej jako w ogólnego kwitu projekcie zawarty i wyszły z deliberacyi, podaję do laski i o czytanie proszę, któren gdy przeczytał sekretarz, a marszałek zapytał się o zgodę, tąż formalnością co i dwa pierwsze przemienił się w prawo.

Po tym zgodzeniu się jednomyślnym na te kwity podał tenże JP kasztelan kwit dla komisyi policyi ON, któren podobnież sekretarz przeczytał.

Zambrzycki nurski: gdy już przeszły kwity dla komisyi edukacyjnej, teraz do decyzyi waszej, stany sejmujące, przychodzi kwit dla komisyi policyjnej. Co się zaś tycze urządzenia dalszego tych magistratur, projekty one zawierające oddane są do deputacyi formy rządowej. A co się ściąga do tego kwitu, ten już dawno był podany ad deliberandum i o nic teraz więcej nie chodzi niż tylko, aby się JP marszałek zapytał o zgodę, o co go proszę.

Stoiński lubelski: nie przeczę ja, żeby projekt kwitu dla komisyi edukacyjnej nie był rozdany ad deliberandum, ale to mówię, że się nam wszytkim nie dostał, wnoszę więc, aby odtąd JP marszałek zalecił mieć lepszą baczność swojej kancelarii, iż by nam w ręce oddawane były projekta.

Plichta sochaczewski: ponieważ na dniu dzisiejszym wypada termin rozpoczęcia się w Warszawie komisyi lustracyi i likwidacyi wojska koronnego, a wiele osób mających w niej zasiadać tu się znajduje czynnościami sejmowemi zajętych, przeto podaję projekt odroczenia terminu tej komisyi końcem rozpoczęcia się jej dzień 11 grudnia i o czytanie upraszam.

Czytał JP sekretarz, a gdy się marszałek zapytał o zgodę, ta się po trzykroć jednostajna znalazła.

Stoiński lubelski: prawo stanęło, aby wota turnowań się naszych były oblatowanemi, upraszam o podobne prawo i na opinie deputacyi sancitowej, aby wraz po zadecydowaniu naszym oblatowanemi były.

Marszałek: od wielu interesowanych do opinii osób było i do mnie o to żądanie, aby one oblatowanemi zaraz być mogły. Wstrzymała się zaś ta czynność dla uczynionego w stanach wniosku, aby one summatim in volumen legum weszły, wszelako na dniu jutrzejszym będzie podany projekt, któren troskliwość JPana lubelskiego i żądających oblatowania o sancitach opiniów zaspokoi.

Grodzicki krakowski: kolega mój JP Ankwicz krakowski podał jeszcze in augusto projekt pozwolenia kupna dóbr JKsKs kanonikom regularnym krakowskim za sumę 150.000 złp, później tenże sam projekt JKs. Skarszewski biskup chełmski podnosił z deliberacyi, a dziś ja go podnoszę i proszę, aby był wziętym do decyzyi.

Zambrzycki nurski: ponieważ inna jest wzięta materia, proszę więc, aby wprzód na kwit dla policyi JPan marszałek zapytał się o zgodę.

Gdy koniecznie domagano się o decyzyą projektu KsKs kanoników, Zambrzycki nurski powiedział: bynajmniej ja nie tamuję z partykularnych jakich względów kupna dóbr JKsKs kanonikom regularnym, ale przez wzgląd na prawo od światłych przodków naszych ustanowione, aby duchowni, którzy formują statum in statu Rzpltej, nie wyzuwali z posesyi obywatelów, a dóbr przez to nie ubywało szlacheckich, tym to końcem prawa de non alienandis bonis stanęły, bo szlachcic kiedy przeda dobra szlachcicowi, a chociażby i nieszlachcicowi, to jest nadzieja, że wnuk jego odkupić może, ale gdy one wejdą w stan duchowny, to się dostaną jakoby w jaką ordynacyą, z której już nigdy do stanu szlacheckiego nie powrócą. A jeśli przodkowie nasi takie prawami ścisnęli nabycia, na cóż my one rozwalniać mamy, osobliwie w krakowskim, gdzie gdyby przyszło dobra duchowne obok ziemskich wytabelować, to by się szlacheckich bardzo mała ukazała cząstka, a i tych to pielegatami to wyderkafami dla duchownych onerowanych. Wszelako nie dla tych uwag na ten projekt nie pozwalam, ale że już na zawżdy byłyby od stanu szlacheckiego alienowanemi.

Plichta sochaczewski: jeżeli na dniu onegdajszym, przypomni sobie JPan nurski, mieliśmy wzgląd na dysydentów i na ich duchowne potrzeby prawo fundusz obmyślające unanimitate zapadło, tym bardziej przez wzgląd na panującą religią i gorliwość o nią, a razem potrzeby tych księży, zgodzić się na ten dla nich fundusz nic Rzeczypospolitą nie kosztujący powinniśmy.

Po czym czytał JP sekretarz projekt pozwalający kupić dóbr za 150.000 złp KsKs. kanonikom.

Zawołano: nie masz zgody!

Suchodolski kasztelan smoleński obszernie tłumaczył interes JKsKs kanoników regularnych, przekładając zabór ich dóbr kordonem pierwszym przez Józefa II cesarza nastąpiony i że owszem oni czynią dla Rzeczypospolitej łaskę, gdyż co by ona sama powinna była dla nich o fundusz postarać się i dać go im, to oni go sami za swoje pieniądze starają się kupić.

Ankwicz krakowski: szanuję ja głos JP nurskiego i widoki opozycji wzięte z samegoż województwa krakowskiego, większą częścią dobrami duchownemi zajętego, ale chociażem się dotąd przeciw opozycji z mówieniem wstrzymował, teraz jednak tłumaczyć się przeciwko niej obowiązany jestem. Chcą ci księża na fundusz dla siebie za złp 150.000 swoich własnych pieniędzy nabyć dobra, którym by Rzeczypospolita sama ten fundusz jako użyteczny i potrzebny obmyślić powinna była. W drugie, że oni za tak małą sumę chcą dóbr kupić, iż ona nawet i alienacyi znaczyć nie może. Prawda, że przodkowie nasi stanowiąc prawa de non alienandis bonis mieli przyczynę bronić alienacyi dóbr ziemskich, ale się to stosowało do dóbr i włości wielkich, a to, aby sobie duchowieństwo statum in statu nie uformowało. Tu zaś gdy idzie o tak małą rzecz, owszem przeciwnie - zgadza się z potrzebą kraju, aby mieli posesyą jaką, a z niej bardziej byli rządowi podani i z nim przeto złączeni. Zapewne że za tę łaskę wdzięczni WKMci i wam, stany sejmujące, za was Boski Majestat błagać będą, gdy im nabycia dóbr pozwolicie.

Łobarzewski czerniechowski w tejże materyi mówił w te słowa: v. nr 9.

Czytał JPan sekretarz dodatek JP czerniechowskiego wkładający obowiązek na JKsKs kanoników, aby na tym funduszu 12 ślepych ubogich swoim kosztem utrzymowali.

Zambrzycki nurski: szanuję ja głos JPana krakowskiego, któren dogadzając instrukcyi i woli województwa swego, dla księży kanoników regularnych pozwolenie kupna dóbr popiera, a wiele jest instrukcyi, w których kładnie się tama na takowe alienacje. Nie mam ja w mojej takowego zastrzeżenia, ale biorę sobie za prawo inne instrukcye i bronię dóbr szlacheckich alienacji do stanu duchownego. Prócz tego zawżdy należy na wszytko mieć ostrożność, albowiem umówiwszy się z sprzedającym, można dobra 500.000 złp warte kupić za 150.000, a przeciwko temu nie widzę w projekcie zastrzeżenia ani warunku przysięgi umieszczonego, że nie za więcej kupili, a przeto przeciwko prawu formować projektów bronię. Co się zaś ściąga do dodatku JPana czerniechowskiego, to ten osobnym projektem przechodzić może, nie zatrudniając wprowadzonej teraz do decyzji stanów materyi kwitu dla policyi. Co zaś do projektu JP krakowskiego innej propozycyi ad turnum nie puszczę, chyba taką: czy wolno przeciwne prawom podawać projekta do decyzyi stanów, czy nie wolno?

Ankwicz krakowski: znam ja też samo prawo, które JP nurski de non alienandis bonis pocytował. Ale niech mi pozwoli tegoż samego prawa tęż samą kartę na drugą przewrócić stronę. Znajdzie tam, iż wolno za pozwoleniem Rzpltej takowe czynić alienacje, a po też samo prawo, aby skutek wzięło, KsKs kanonicy regularni przez mój projekt do stanów Rzpltej z prośbą o pozwolenie kupna przychodzą.

Drewnowski łomżyński cytował liczne prawa broniące alienacyi, dodając na końcu, iż nowe przypadki zawżdy nowe formują prawa i że przed kilkunastą laty ciż sami księża, gdy własne dobra mieli przed zajęciem ich kordonem cesarskim, z tą prośbą do stanów nie przychodziliby, ale teraz gdy są z nich wyzuci, o to stany dopraszają się, a wzgląd na nich mieć należy jako na użytecznych kapłanów, chciałbym jednakowoż poprawy w projekcie, aby prawo, gdy się pozwoli, nie było oszukanym, tj. aby sąd ziemski taksy dóbr i kupna tego dopilnował, a księża na tym jurament wykonali, że nie za większą summę niż za 150.000 kupili.

Zambrzycki nurski: może być dogodzone żądaniu JP krakowskiego i potrzebie księży sposobem nierównie łatwiejszym, albowiem mówić, że księża ponieważ utracili fundusz, to za to im Rzeczypospolita inny obmyślić powinna, nie jest żadną konsekwencją, albowiem szlachta, co także utraciła majątku, mogłaby widząc teraz Sercie i Tawrogi ustąpione Rzpltej prosić, aby im za to oddane były, co by się jedno z drugim zgadzało. Ale jest - mówię - na to sposób cale inny, są i po teraźniejszym zakordonowaniu dobra po duchowieństwie, co odeszło za granicę, niech komisja skarbowa księżom kanonikom takich dóbr za 150.000 złp kupić pozwoli, a dogodzi się ich potrzebie.

Narbutt lidzki: gdzie idzie o kupno dóbr dla duchownych za pozwoleniem Rzeczypospolitej, tam nie ma alienacji, bo konstytucja 1636 roku broni kupować bez pozwolenia. Próżna też jest obawa, aby za 150.000 złp dobra 500.000 wartujące kupili, kiedy niższość ceny nad wartość kaduków w tym zaś kupnie Rzplta szkody mieć nie będzie. Bo co był z tych dóbr podatek dla niej 10 grosza, to po kupnie 20 grosza będzie.

Krakowski Ankwicz rzekł: uznawszy JPana łomżyńskiego za światły wniosek ostrożności z prawa potrzebnej wedle niego poprawiony już projekt, a co większa - i z dodatkiem JPana czerniechowskiego sześciu ubogich ślepych żywienia, podaję do laski i o czytanie upraszam.

Po przeczytaniu już poprawionego projektu przez JPana sekretarza, gdy się JP marszałek o zgodę po trzy razy zapytał, ta się raz w raz jednomyślna ukazała.

Skarszewski biskup chełmski dziękował najprzód stanom sejmującym za dozwolenie kupna, a przez to nadanie funduszu KsKs kanonikom regularnym, chociaż to z ciężką na nich włożoną kondycyą, ale że oni uznani są za dobre uczynki, a bez tego ubogich żywią, miło im będzie i ten uskuteczniać obowiązek. Potym doniósł stanom sejmującym, że deputacya sancitowa opinie wygotowane przynosi, z których jest jedna, w której znajdują się i podpisy, i rozpisy deputowanych jednych przeciwko drugim, a przeto prosił, aby były przeczytane.

Marszałek: nim się do czytania opinii przystąpi, przeczyta JPan sekretarz projekt kwitu dla komisyi policyi.

Po przeczytaniu jego przez JP sekretarza zapytał się JP marszałek trzy razy o zgodę, a ta zawżdy powszechna była.

Szydłowski ciechanowski: z powinności urzędowania mojego niosę do stanów sejmujących jako reprezentant prośbę za ziemiami mojemi i rozumiem, że Rzplta pozwoli na nią, którą w projekcie wyrażoną do laski oddając o czytanie proszę.

Czytał JP sekretarz projekt w tej treści, aby archiwum w zamku ciechanowskim z pieniędzy magazenowych tejże ziemi salvo calculo wolno było wyreparować.

Raczyński sandomierski: projekt JP ciechanowskiego znam ja za bardzo zbawienny, ale że temu artykułowi, co się tycze miejsca bezpiecznego na archiwum ziem i województw, już deputacyi formy rządowej osobnemi artykułami zaradziła, radzę więc, aby ten projekt do deputacyi formy rządowej był odesłanym.

Zamieszanie zrobiło się tęgie. Jedni prosili o czytanie opiniów inni ultro projektu JP ciechanowskiego decydowania żądali.

W tym mówiąc szczerze powszechnym hałasie, król JMć jak mógł najdonośniej mówił, aby opinie były czytane.

W tym czasie zamieszania JPan Szydłowski ciechanowski chodził do tronu i eksplikował się JKMci.

Wszelako wrzawa swoim szła torem. Okrzykniony marszałek, aby się pytał o zgodę, nolens volens gdy się po trzykroć zapytał, zawsze była powszechna, a tym sposobem projekt zamienił się w prawo.

Zaczął JP sekretarz czytać od deputacyi sancitowej podane opinie, a najprzód skargę JP Metelskiego na sancitum uzyskane przez JP Załuskiego podskarbiego nadwornego koronnego i opinią deputacyi.

W czasie jej czytania marszałek doniósł izbie, że wola jest kolegów, aby tylko same tytuły opiniów zaskarżonych sancitów, nie obowiązując go do czytania całej rzeczy, czytał stanom JP sekretarz, co się stało.

Błeszyński in tractu czytania domawiał się, aby rozpisy i same opinie były drukowanemi i rozdanemi, a potem przed decydowaniem czytane w stanach, na co go marszałek zapewnił, że się tak stanie, jak on mówił, po czym kontynuował sekretarz dalsze czytanie opinii co do tytułów tylko.

Po przeczytaniu zaś ich ministerium udało się do tronu, a sesya sejmowa solwowana została na jutro na godzinę 4 po południu.


Copyright 1998 by Biblioteka Kórnicka PAN and Centrum Elektronicznych Tekstów Humanistycznych