Przymówienie się

JW. Łobarzewskiego P. C.

dnia 15 Novembra

Z miejsca mego skłaniam się do światłej obserwacyi JP. Krakowskiego, ale gdy w projekcie czytam to słowo wygody dla X.X. Kanoników, ja równie dla dobra ludzkości szukam wygody. Dla tego przyłączam do tego projektu dodatek z obowiązkiem dla XX. Kanoników przystojnego utrzymywania 12 niewidomych ubogich, ich własnym kosztem i pod dozorem komisyi porządkowej miejscowej. Mamy w państwach Rzpltej szpitale na wiek, zmysły, nędzę i kalectwo, na tym jednym nam jeszcze brakuje, a przecież ta klasa ubogich jest najnędzniejsza i warta litości. Niech obok tej ludzkości wam sławę przynoszącej i ta na wieczność zostanie pamięć zachowana; że jest życzeniem waszym, aby ciż niewidomi błagali gorąco majestat boski o przebaczenie magnatom naszym, którzy sami siebie wtrącili w przepaść (co by było mniejsza), ale Króla, Rzpltą i Ojczyznę na zawsze w oną pogrążyli. Niech Opatrzność da im przejrzeć, iżby zachowany przez nas w spokojności kawałek ziemi ich ślepoty i niezgody nie stał się jeszcze ofiarą. Proszę JP. marszałka o przeczytanie mego dodatku.