![]() |
|
![]() | |||||||||
Pawła Gostkowskiego Sędziego i Posła ziemi ciechanowskiej dnia 16 mca listopada 1793 roku, na sesyi sejmowej miany Najjaśniejszy Królu Panie Mój Miłościwy! P. S. R. Stany! Nierząd wewnątrz, niebaczność zewnątrz, próżne wydatki skarbu, opłacenie czczych i dumę tylko oznaczających tytułów i urzędów, te są istotne okoliczności, które obywatela wyniszczając, a skarb Rzeczypospolitej dość dawniej w dochody obfity bez potrzebnych zapasów nadal zostawując, gotowały to nieszczęście, jakiego każdy naród nierządny, i co skarb ubogi spodziewać się zawsze powinien. Zły jest gospodarz w domu i nieprzyjacielem sobie samemu staje się, który wszystkie dochody i intraty swoje trwoniąc, nie obziera się na wypadki, jakie nieszczęście pomiędzy ludźmi krążące się przepuścić nań może, boć kiedy go los przeciwny dotknie, hartować swój majątek musi, i w ten czas dopioro w chybionej kalkulacyi spostrzega się, kiedy żadnego ratunku postawienia siebie w dawnym stanie nie znajduje. Tysiączne przykłady w znacznych niegdyś, a dziś upadłych familiach w partykularności, jako też i dość licznych państwach i narodach w publiczności jaśnie nam widzialne, kiedy nas dawniej o potrzebie oszczędności nie przekonały, dały nam samym doświadczyć tej prawdy. Rzeczpospolita dłużna, skarb próżny, żołnierz niepłatny, otoż są wypadki, jakiemi nierząd i próżne wydatki skarbu nam zagrażały, i jakie już aktualnie na nas ściągnęły. Nie masz nic dotkliwszego dla obywatela z prowincyi podatki składającego, jak kiedy te widzi na próżno wydawane, i za nie nie ma żadnej nadgrody, której poddany nawet w absolutnych państwach swego monarchy dopomnieć się ma prawo. Złożę podatki, udzielę moich intrat do skarbu twego, ale w nadgrodę tego mieć powinienem opiekę w tobie, tarczę od przemocy z ciebie, sprawiedliwość prętką, beśpieczeństwo osoby i majątku od napaści swoich i obcych; i ten ci to jest naturalny kontrakt, którym poddany z absolutnym nawet monarchą wiąże się. Lecz obywatel polski wśrzód tylu sejmów, pomimo tak licznych składek i podatków, zawsze intrygą mocniejszego uciskany, nie mógł się doczekać sprawiedliwości, tracił prawo zasługi. Musiał częstokroć wiekiem nachylony i wysłużony żołnierz, ustąpić placu i starszeństwa intrygantowi, lub paniczowi, zaledwie pierwsze początki nauki mającemu, musiał wreście daleki od nadziei jakowej obrony obywatel, mieć otwarty dom swój na łup napaści. I toć jest prawda, której każdy doświadczył, i doświadcza na ziemi polskiej mieszkaniec. Oto jesteśmy reprezentantami braci naszych wyniszczonych i do ostatniego stopnia nieszczęścia doprowadzonych. Nie powinnoż to zawołać do serc naszych? Abyśmy przy formie rządu teraz decydować się mającej jak najskromniej ze łzami wyciśniony podatek, w wydatkach umiarkowali, i tenże jak najdogodniej ogólnemu dobru urządzili? Tu jest punkt naszej istotnej powinności, powiedzmy sobie prawdę. Cóż nam po tylu ministrach i urzędach płatnych, kiedy jesteśmy ubodzy, kiedy nie my sami o sobie, lecz ktoś obcy o nas radzi i nam rozkazuje? Cóż nam przyjdzie z tej dumy i wspaniałości, kiedy na nas obcy żadnego nie mają względu, i nie zasłużylibyśmyż na wzgardę i pośmiewisko, że już więcej trzech części kraju straciwszy, ministrów jednak dawną liczbę, i próżnie płatne urzędy utrzymujemy? Najjaśniejsze Stany! Stopniami przez różne nieszczęścia przechodząc, doszliśmy już do zupełnego wyniszczenia, przynajmniej więc po szkodzie, mędrszemi być winniśmy. Naganiamy wady dawniejsze, zowiemy rewolucyjnemi czynności zeszłe, strzeżmy się więc, aby naszych samą rewolucyą potem nie nazwano. Skarżemy się na nierząd, nieszczęścia na kraj nasz spadłe, różnym przypisujemy przyczynom, dajmy więc baczność i szczególnego dołóżmy starania, aby czynności nasze były dalekiemi od interesów osobistych, i podobnych nadal, jakie dotąd nierząd, intryga złych na naród nie sprowadziły skutków. Ubolewamy, iż dotąd skarb publiczny zawsze próżny i bez remanentów mieliśmy, oddalajmy więc ile możności próżne i niepotrzebne expensa i wydatki. Wprowadzamy prawo oszczędności tak dawno upragnione, a nie mamy manufaktur i fabryk krajowych. Otóż to być powinno najpierwszym obiektem, i najpierwszym wydatkiem skarbu, aby w tych rozmnożeniu miał przecie obywatel podatkujący większą zręczność zamienić domowe produkta na towary krajowe. Nie wielkość państw i narodów czyni je potężnemi i szczęśliwemi, lecz rząd dobry i pożyteczny skarbu rozrządzenie. Jeżeli przemoc, jeżeli przeznaczenie tak obszernych niegdyś granic własność zamieniło nam już w tak maleńką krainę, tym więcej podnosić myśl mamy do tego, aby przy teraźniejszej formie rządu wyrugować z niej intrygę, wprowadzić rząd dobry, skarb oszczędzić, i niepotrzebne znieść wydatki. Przezacna Prowincyo Litewska! Oto jest moment, w którym zgłębić pamięcią i przebiec myślą dawniejsze i teraźniejsze okoliczności winniśmy. - Przed jednym ubiegłym wiekiem przejrzyjmy rozciągłość granic naszych i z teraźniejszym stanem one porównajmy, a stąd weźmy bezstronną uwagę, czyliż już nie powinniśmy przestać nazywać się dwiema narodami. - Równeśmy niegdyś w szczęśliwych czasach mieli zyski, równych doświadczamy teraz losu przeciwnego skutków. A kiedy nami już po drugi raz ościenni podzielili się, i myż w tej reszcie tak małej, dzielić się sami będziemy? Cóż nam po osobnych krajowych magistraturach, które tylko próżnej ekspensy są wymysłem. Weźmy się za ręce, jako synowie jednej Ojczyzny. Emulacya nam już nie przystoi, nie rozchodźmy się w niczym, pomniąc, iż największe różnością i niezgodą upadły mocarstwa, a najmniejsze rządem i jednością wzrastają Rzplte. - Mamy jednego Króla, jeden sejm, miejmy jeden skarb i jedne złączone magistratury, tak radzi przyzwoitość, tak każe stan nasz, w jakim się teraz znajdujemy. Najjaś. Panie! Panując nam już lat 30 najlepiej możesz dociekać przyczyny upadku naszego, a stąd najwidoczniej oświecić w błędach, w jakich naród zostawał, i dotychczas zostawać może. - Królu miłościwy, twoim obowiązkiem jest dobrze i zawsze radzić, naprowadzać na drogę prostą i oddalać naród od złego. Dałeś dowód miłości ku Ojczyźnie, kiedyś dochody twemu tronowi właściwe, narodowi na zasilenie skarbu publicznego ustąpił, przez co istotnie potrzebę skarbu Rzpltej wykazałeś. Masz więc prawo dopomnieć się, aby na próżne ekspensa i wydatki trwonionym nie był. Znasz najlepiej potrzebę, obowiązki i zatrudnienia ministrów, racz więc w to wejść, aby oni w tak wielkiej liczbie nie byli dla narodu tak szczupłego próżnym ciężarem, a samej tylko, i już niewczesnej Polakowi dumy oznakiem. Jesteś Królem naszym, a do tego z obywatela prowincyi litewskiej do tronu wyniesionym. Osądź to czyli możemy bez przewinienia dzielić się już teraz, i żądać osobnych magistratur. Prześwietny Stanie Rycerski! Zwracając jeszcze uwagę moją na prerogatywy twoje, wszystkiemi najdawniejszemi prawami najściślej obwarowane, milczeć w tej okoliczności znałbym grzechem przeciwko powołaniu, jakie jest posła i reprezentanta, stanowić prawa, to było dziełem od najdawniejszych czasów stanu rycerskiego, to jemu zostawić należy, oddalając wszelkie okoliczności, które by tę istotną prerogatywę zmniejszać, zwalniać lub uszkadzać mogły. Poseł w sejmie reprezentuje województwo, z którego jest wysłany, instrukcya jego dowodzi wolą współbraci i obywateli, a tak w samym stanie rycerskim okazuje się moc i wola całego narodu. Stany Najjaś. Zmniejsza się coraz bardziej liczba posłów, za zmniejszeniem się granic Ojczyzny naszej, i owe niegdyś pełne ławy reprezentantów, już w większej części próżne dziś widziemy, liczba senatu jest zawsze jedna, jest zawsze równa, jak dawno straciliśmy niektóre województwa, a przecie mamy z nich dotychczas senatorów w sejmie. Tu jest punkt, nad którym zastanów się, stanie rycerski, i zgłąb uwagę na wypadki stąd wyniknąć mogące, o to jeżeli wszyscy senatorowie zabranych województw należeć będą do sejmu, i do składu prawodawczego 108 posłów przeciwko 154 senatorom zostanie. Upadnie prerogatywa stanu rycerskiego, a w niej upadnie i wola narodu, która na samym i jednym tylko stanie rycerskim najmocniej gruntuje się. I będzież mógł w ten czas utrzymać poseł instrukcyą? która jest oznakiem woli narodu powszechnej, kiedy nie należący do narodu decydować ją będzie senator. Kiedy liczba tak wielka senatu, ani do instrukcyi, ani do odpowiadalności na sejmikach relacyjnych nie obowiązana, decydować przeciwko niej będzie. To przodkowie nasi mieli na największej zawsze baczności, aby w senacie nie zostawili przewagi, i dlatego byli najskąpsi w tworzeniu krzeseł. Duch wolności i prawdziwej reprezentacyi narodu powodował częstokroć i pobudzał cnotliwy nie jednego senatora zapał, że porzucając krzesło, wracał się do stanu rycerskiego, i w nim dopełniał urząd wolnego wykonywacza i zaufania braci i współziomków. Z tych więc powodów, będąc za prerogatywą stanu rycerskiego jestem zatem, aby nie więcej z każdego województwa było senatorów, jak dwóch tylko, to jest wojewoda i kasztelan, i ci żeby tylko do składu prawodawczego należeli, insi zaś, którzy possesyą w krajach Rzpltej mieć będą, lubo województw nam zagarnionych, przecież chciałbym mieć ich umieszczonych, circa activitatem na sejmikach i przy prawie zasiadania w dykasteryach krajowych, jeżeli do nich wybranemi zostaną przez wzgląd, iż nie znając ich winnemi odłączenia się od nas, odłączać ich zupełnie od nas nie znałbym sprawiedliwością.
| |||||||||||
![]() |
|
![]() |