![]() |
|
![]() | |||||||||
JW. Ambasadora do JW. Tyszkiewicza Mci Panie Marszałku! Dowiaduję się, że na sesyi sejmowej wczorajszej znajdowali się jeszcze arbitrowie. - Jeżeli tak jest, o czym już wątpić nie mogę, widzę się być przymuszonym ponowić rozkaz, aby batalyon był w gotowości do marszu, do zniewolenia WPana ku posłuszeństwu prawu własnego kraju, a tym sposobem mówić do drugich w przykładzie Jego. - Rozumiem, że WPan zgromiłbyś skutecznie w arbitrach zapał znajdowania się w obradach sejmu, gdybyś się jął ukarania niektórych, jako mający bez wątpienia na ten przypadek prawo, kończę na upewnieniu WPana, że gdy batalyon raz wkroczy do dóbr Jego, nie wyjdzie z nich tylko późno po skończonym sejmie i żyć będzie kosztem WPana. Mam honor być WPeł. Jakub de Sievers
| |||||||||||
![]() |
|
![]() |