![]() |
|
![]() | |||||||||
Jaśnie Wielmożnego Imć Pana Kimbara Stolnika i Posła Powiatu Upickiego na Sesyi Sejmowej dnia 1 lipca w Grodnie miany Najjaśniejszy Królu Panie Mój Miłościwy! Prześwietne Sejmujące Stany! Zważając i notę podaną JW. Ambasadora i projekt do instrukcyi dla Deputowanych, znajduję wielkie na zapytania w odpowiedzi obiekta. Noty bowiem podane, tłumaczą nam naleganie cessyi zajętych prowincyów, do której ani Deputowanych umocować, ani sami jej przyznać nie możemy. A tak powtórzyć nam tylko w krótkości zostaje pierwszą odpowiedź. Namieniają nam o rządzie, który po uchylonej Konstytucyi 3 maja czyli do 1768 i 1775 roku całkowicie przychylemy się, czyli w niej poprawki znajdziemy potrzebę: należy nam oświadczyć, iż je dogodnie narodowi (lub gdy związkom od nas szanownym wystawiały w oświadczeniu niedogodności) poprawy nie zaniedbamy. Chęć zaś narodu, jak jest zgodna zostawać w tych związkach, jakie nam traktata tylekroć powtórzone z Monarchią Rosyjską upewniają. Tak zważając ich świętość i pożytki spólne o ich trwałości i uszanowaniu, gdy zapewne nie ma co do nich dodać, zaręczyć pozostaje. Lecz gdy uważam w projekcie instrukcyi większą nadaną władzę, niżeli my jej udzielić możemy. Najduję tyle razem, i w takiej rozległości, i z tą szczególną dla Deputowanych władzą zajętych obiektów; że i tron w tej Rzpltej, i naród zmieniając postać swoją w takim zostają przeistoczeniu: że Król Jegomość Pan Nasz Miłościwy przestaje być Królem - Rzeczypospolita tracąc swoje udzielności, zostaje Monarchini Rosyjskiej prowincyą - Naród zdaje się przestawać już być narodem, jakim jest dzisiaj. Wcielenie bowiem, spólnictwo wszelkich mieszkańców, korzyści, znoszenie wszelkich wydarzonych kosztów i wspólnej pomocy, są to tak ogólne wyrazy, i tyle znaczące, że stają się jednym ciałem, pod jedną głową, i pod jednym zostawać musiemy panowaniem, a tak Król Jegomość dziś nam panujący, któremu wierność zaprzysiężoną winien naród, tron utraca, a my Rzpltą i Króla. Wyraz spólnictwa wszelkich mieszkańców, korzyści: zajmuje stany i wszelkiej kondycyi ludzi, zamienia własności, przywileje, prerogatywy, jakie są narodowi naszemu dotąd służące, zamienia na te, jakie są narodowi rosyjskiemu według klas jego pozwolone. Wskazaniu wszelkich w każdym wydarzeniu kosztów i wspólnej pomocy: jest obowiązanie się zapłacenia tylekroć podatku, przystawienie rekruta, dostarczenie magazynów, ilekroć i jakich interessa Monarchini Rosyjskiej wyciągać będą. A to w takim sposobie ułożonym, postanowionym być ma o całym narodzie, jak się w widokach i skłonności decydując o nas Deputowani znajdować będą. Stany Najjaśniejsze! Zastanówmy się przecie, czyli jesteśmy w mocy takich traktowania negocyacyi? I czyli nie będzie uważano od narodów jakobyśmy tym projektem Króla z tronu a naród wiedli w poddaństwo. Gdy mnie ten pierwszy punkt nadto zastanawia i zagraża, najduję dosyć powinności z urzędowania mego, i tyle z uczucia własnego wstrętu, że się zgodzić nie mogę i o odmianę instrukcyi proszę.
| |||||||||||
![]() |
|
![]() |