Wstęp
Sesje
Mowy
Noty
Projekty
Traktaty
Nominacje
Tabele
Przypisy


Głos

JW. Frankowskiego

Posła podlaskiego

d. 5 Novembra

Nie pierwszy raz posłując, a w ciągu życia mego nauczywszy się osoby w wyższym stopniu umieszczone poważać, doświadczałem w różnym sposobie wzajemnego obchodzenia się na sejmie dzisiejszym tak odmienną widzę postać kiedy oprócz przemienionego zwyczaju w sejmie postępowania prócz gwałtów, które istotnie doświadczyć się dały i całej Europie wiadome, dobrze myślącego od złej opinii uwolnić potrafię; pierwszy raz prerogatywę posła, zwyczaj sejmowania ujrzałem poniżone, oto osobiste skrzywdzenie w innych osnowach dla pokrzywdzonego zostawiło politykę, ale kiedy idzie, aby dla następców naszych została prerogatywa utrzymana, muszę w Stanach Najjaśniejszych oświadczyć z przeświadczenia mego przypadek, osądzić raczycie, jeśli to jest krzywdą dla mnie samego wyrządzoną, do ogółu nieszczęścia mego przypisać zechce, jeśli zaś tycze się całej Izby prerogatywy do waszej oddaję uwagi. Na dniu onegdajszym w ciągu głosu mojego podnosiłem projekt, o który głos trzy dni dopraszałem się. Projekt nie podniesiony, głos przerwany, exkuza, że projekt zawieruszył się a bardziej, aby nie był podniesiony tak zdało się JP. Marszałkowi, co aby się nadal z krzywdą prerogatywy posła nie działo później podać projekt oświadczam, dziś Najjaśniejsze Stany proszę JP. Marszałka, aby dla zostawienia sławy urzędowania mego nie raczył przestępować zwyczaju sejmowania, żądam podniesienia projektów, mojego i JP. Chodźki oszmiańskiego, pod dnie 2 novembris w jednejże myśli podanych. Okaże się, Naj. Stany, troskliwość moja, że żadnego nie miałem prywatnego w tym interesu, ale tylko dobro publiczne, całość skarbu i obywatela beśpieczeństwo.


Copyright 1998 by Biblioteka Kórnicka PAN and Centrum Elektronicznych Tekstów Humanistycznych