![]() |
|
![]() | |||||||||
JW. Narbutta Posła lidzkiego Zna dostatecznie powszechność, iż sejmu teraźniejszego gwałt, jest cechą od przemocy moskiewskiej, ale w dniu dzisiejszym nowy rodzaj gwałtu dopełniony, daleko sroższy, bo od WP. MP Marszałku, do WP. mówię, proszę słuchać. Będąc kilka razy arbitrem na sejmach widziałem jak Marszałkowie szanują prawa, jak prerogatyw posła strzegą:, czytając prawo wiem, iż wolny głos, wolne domówienie się, każdemu posłowi i w każdym czasie, - słyszałem wołających kolegów o głos, tym WMP. odpowiedziałeś iż nie dam głosu? W liczbie których sam byłem. - Jeśli senatorowi Xciu biskupowi wileńskiemu wolno mówić, zacóż ta niewola dla posła reprezentującego województwo, jeśli jeden marszałek litt. exekwuje prawo, zacóż im WMP pogardzasz? - Jedne prawo, jedna wolność i senatorowi i posłowi służy, ani przeto jest wyższym i godniejszym jeden od drugiego. - W tej świątyni wszyscy równi. - Mieć pewność rozdawać głosy z prawa, tamować swobody posłującego, targać wolność mówienia, naginać prawo do swego kaprysu jest to być wyższym nad prawo, to wszystko WMP dokonałeś na nas posłujących, mówię, wyrzucam, bo czuję jako poseł za swobody stanu, iż one są znieważone przez niego. - W tym gwałcie bez woli stanów, bez przymówienia się, nie do materyi wymyślona od niego propozycya wybierając z nieregularności lepsze, ze wszystkiemi równie idąc piszę się - affirmative.
| |||||||||||
![]() |
|
![]() |