Wstęp
Sesje
Mowy
Noty
Projekty
Traktaty
Nominacje
Tabele
Przypisy


Głos

tegoż Starej Laski Marszałka po Elekcyi Nowego

Jaśnie Wielmożni !

Był czas kiedy Ojczyzna nasza rozciągłością swych granic jedno pomiędzy pierwszemi reprezentując w Europie mocarstwo, tak o niepodobieństwie upadku swego przekonaną się okazywała, iż grzechem niemal zwało się pod ów czas brać nierząd za co innego, jak za skutek tej o swoim znaczeniu pewności, która odmiany lękać się nie powinna, a tym samym rozwalniać może bez żadnego niebezpieczeństwa rządowej baczności sprężyny.

Klęski i nieszczęścia razem na Ojczyznę zwalone, wyprowadziły łatwo z tego błędnego uprzedzenia, a pokazała się w następnych czasach w wiadomym przykładzie ta prawda, że przy zmniejszonych sposobach, przy słabej nawet sile, odzyskać umiał kraj nasz swe znaczenie, skoro doskonałym swych wewnętrznych interesów rozpoznaniem i wad rządowych poprawą zatrudniwszy się, tak się już zbliżył do możności użycia wrodzonego Polakowi męstwa, że sobie wszystek dalszy sukces mógł obiecywać śmiało.

Zwodziłbym siebie samego, gdybym myślał, a kaziłbym rzetelność, gdybym dziś mówił, że nie jest okropnym ten stan, w którym widziemy teraz Ojczyznę naszą, lecz zakazać wstępu do serca wszelkiej nadziei, upaść całkiem pod ciężarem smutku, choćby się całemu krajowi godziło, nam się bez grzechu nie godzi, którym współbracia kazali radzić o Ojczyźnie i szukać sposobów osłodzenia jej losu.

Już początek swój w tym momencie biorą nasze zamiary, kiedy za jednomyślną zgodą podobało Ci się, Prześwietny Stanie Rycerski, powołać do Laski Marszałkowskiej godnego ze wszech miar męża, na którego cnocie, chęci i zdolności polegać możesz.

Zacny nowo obrany Marszałku, trzeci z imienia jesteś, który w najsmutniejszych dla Ojczyzny momentach, bierzesz Styr Obrad Krajowych; Kazimierz Bieliński, twój poprzednik, widział podzieloną Polskę, Aleksander Bieliński pod którego Laską August drugi obrany został, stanął na dymiącej się jeszcze krwią ziemi, z tym wszystkim ani pierwszy, ani drugi, rozpaczać o Ojczyźnie nie umieli, i owszem, samą wielkością klęski do ratunku zagrzani, wrócili ją, do siły, do powagi i do spokojności doskonałej.

Co obcym służyło za przykład, to silniejszą być jeszcze powinno pobudką dla Ciebie, który tych wielkich mężów jesteś potomkiem. Zbliż się więc do odebrania Laski, którą Ci ufność Izby w trudnych dla Ojczyzny okolicznościach powierza, a ręka przyjaciela chętnie podaje; gdy zaś wprzód winieneś zaręczyć przysięgą wierne dochowanie przyjętych obowiązków. - Oto jest ten Bóg Ojców naszych, którego wzywając Imienia, wezwij razem miłosierdzia dla nieszczęśliwej Ojczyzny, i dzielnej dla Twego Urzędu pomocy.


Copyright 1998 by Biblioteka Kórnicka PAN and Centrum Elektronicznych Tekstów Humanistycznych