![]() |
|
![]() | |||||||||
Dzień 18 czerwca
Sesja 2 w Izbie PoselskiejZagaił sesję JP Ankwicz poseł krakowski od zaproszenia JPJP arbitrów na ustęp, a to dla zakończenia wczorajszej materii o rotę przysięgi.
Po wyjściu arbitrów tenże JP Ankwicz doniósł Izbie, że przez omyłkę
kancelarii konfederacji generalnej w rocie przysięgi napisano, jakoby
marszałek sejmowy posłuszeństwo był winien Rzeczpospolitej skonfederowanej
zamiast należnych w tym miejscu słów: stanom Rzeczpospolitej skonfederowanej
sejmującym i że takowa omyłka już jest w rocie poprawioną. Po załatwieniu tym
sposobem tego punktu zaszła równie tęga sprzeczka nad tym, czy mają być
arbitrowie do obrad wpuszczeni, czy nie mają być na nich. Oponujący się
żądali wyrzucenia go koniecznie z przysięgi. W tej ciągłej sprzeczce mówił JP
Zaleski lubelski w te słowa: v. nr 1. Gdy mimo całą wymowę i racje JP lubelskiego Służewski sandomirski i wszyscy oponujący się żądali koniecznie, jak mówili w przymawianiach się swoich, mieć całą powszechność świadkami nienagannego sprawowania się swojego, a przeto wyjęcia z przysięgi marszałka, aby sesje sejmowe semotis arbitris odprawowały się. Drudzy zaś za JP Zaleskim idąc utrzymania tego punktu w przysiędze koniecznie żądali. I gdy takowe zaburzenie się Izby i sprzeczki do kilku godzin bez końca niemal z niemałą z obu stron żwawością ciągnęły się, a żadna strona odstąpić swojego zdania nie chciała, JP Ankwicz widząc, że ta kwestia i w tym dniu załatwiona być nie może, solwował i dzisiejszą sesję dla lepszego porozumienia się na dzień jutrzejszy na godzinę 11 z rana.
| |||||||||||
![]() |
|
![]() |