![]() |
|
![]() | |||||||||
JW. Łobarzewskiego Posła czerniechowskiego, Kawalera Orderu S. Włodzimierza na sesyi sejmowej dnia 27 Septembra 1793 roku miany Najjaśniejszy Królu Panie Mój Miłościwy! Prześwietne Skonfederowane Rzpltej Stany! W czwartym miesiącu sejmowania naszego gwałt dokonawszy widoków swoich do urządzenia wewnętrznego i dźwignienia konającej Ojczyzny, zostawuje nam teraz wolność. Miłość do pozostałych współziomków naszych utrzymywać nas powinna w stałej determinacyi zaradzenia ich nieszczęściom, kiedy przeciwny los już nam przeciął sposobność myślenia o drugich. Niezgoda możnych puściła okręt na burze i fale, ten opuściwszy, pływają jedni po morzach, drudzy błąkają się po ziemi, sam tylko przywiązany do okrętu sternik, pasuje się jeszcze ze wszystkiemi przeciwnościami, aby przetrzymał fale, i w wyjaśnionej chwile doprowadził tenże szczęśliwie do portu. Z czynów sejmu dzisiejszego tak nielitościwie przez możnowładców okrzyknionego, pozna imparcyalny współcześnik i potomność, że nie ich ambicya z podłością, nie partya z partyą, ale cnota narodowa z przemocą silnie walczyła, i że w sposobności wolnej deliberacyi pierwsza sesya zajęta była do projektu upadłych banków, całą powszechność obchodzącego. Już czas przejrzeć, że powtórny podział królestwa naszego zniszczył ze szczętem prawie egzystencyą polityczną Rzpltej, a niespodzianie upadłe banki przyśpieszyły realną nędzę i nieszczęście jej mieszkańcom. Zaradzić pierwszemu nie jest w możności naszej, od zapobieżenia drugiemu ani na moment oddalać się nie należy, i z miejsca mego biorę śmiałość was, N. Stany, do tak ważnej czynności zachęcać, bo jeżeli kiedy, to w tym momencie z rycerstwa niegdyś wojennego i walecznego zbliżyła nas fatalność do ludu z żalem, że tak rzekę, hańbą przykrytego; nie oręż nie wyniosłość szlachetna republikanta, ale rolnictwo i pierwsze potrzeby życia będą odtąd Polaka zabawą, nie dojdzie nawet i do tego niewinnego zamiaru, jeżeli zawady z upadłych banków krajowych uprzątnione nie zostaną, zniknie wprędce reszta cyrkulujących pieniędzy, znikną tym samym podźwignienia Ojczyzny sposoby, nawet resztującemu nie będzie czym płacić wojsku. Polska pod zeszłem panowaniem rozkosznych poprzedników W.K.Mci z influencyi, którą najodleglejsze nawet dwory mieć chciały w interesa Rzplitej, nabyła była obfitość pieniędzy, w żadnym europejskim państwie nie widzianej, do której gdy przyłączę jeszcze zyski z pierwiastkowego handlu, oczywisto pokaże się, że na pierwszej sile nie zbywało narodowi. Pod panowaniem W.K.Mci, gdy między innemi dobrodziejstwami dla kraju przysposobionemi i te chlubne liczyć można, że ogromne masy fortun potentatów naszych rozpłynęły się pomiędzy tysiącami szlachty, a tym samym zjednały sposobność lepszej w dobrach ekonomiki, których obszerność więcej jak pół Polski zajmowała. Nie wspomnę o widzialnych awantażach z ciągłego pokoju od 1775 roku i z handlu chersońskiego, dość wam N. Stany nadmienić, że były bogactwa krajowe, a teraz z żalem wyznać należy: że prawie wszystkie już znikły, uszczerbek onych zdawał się być mniej widzialny, bo ciało Rzpltej było potężne i silne, lecz za to teraz wszystkie onego członki nie wyleczoną zdają się być zajęte gangreną. Założyłeś był, mądry Królu, w początkach panowania swego fundament szczęśliwości powszechnej, utwarzając komisyą skarbową, niewygasła w sercach Polaków zostanie dla W.K.Mci wdzięczność, lecz obok niej żal nienadgrodzony, że taż magistratura przez 30 lat operacyi zatrudniając się tylko wybieraniem pieniędzy z podatków i sądowością, nie tylko handlowi i industryi nie otworzyła bramy, ale z prostoty urządzeń swoich i grzechu niewiadomości dość czuwającą nie była, aby przynajmniej przysposobione zachować bogactwa, kiedy nie umiała one pomnażać. Wiadome wam są aż nadto, N. Stany, przyczyny, z których utracaliśmy succesive populacyą, handel i gotowiznę, nie będę przeszłości smutny wam obraz wystawiał, powiem tylko, że tu jest zrzódło dzisiejszego nieszczęścia naszego, stąd początek bierze generacyą przysposobione bankructwo dzisiejsze. Niebaczność rządowa wcisnąć się dała zagranicznym bankom, które robiąc pieniędzmi, i jak był zwyczaj facyendując pod cudzym imieniem nabywali fortun szlacheckich, wszystkich zysków stawali się panami, a potem wraz za granicę pośpieszali, wywożąc dobrą, a złą w nadgrodę zostawując monetę. Stąd powstały były nie znane jeszcze w krajach naszych partykularne, a dopiero upadłe banki, których operacye podobne były do publicznych banków, takowa wolność to sprawiła, że cała masa cyrkulujących pieniędzy w ich kasy wpłynęła, stąd stali się właścicielami dochodów królewskich, publicznych i prywatnych, a barziej panami całej Polski - nie skarb im dawał prawa, ale oni skarbowi, bez ich pośrednictwa nawet ta najwyższa magistratura tyle za granicą nie miała kredytu, aby choć najmniejsze dla Rzpltej czynić mogła zaciągi, oni wszystkim potrzebni, od nich często dependował los Ojczyzny. Ten stan rzeczy byłby jeszcze trwał dłużej, ale deklaracye podziałowe dwóch sprzymierzonych dworów stały się śmiertelnym dla nich ciosem, obywatel niepewny przyszłości losu swego, wpośrzód zagranicznego wojska i nierządu wstrzymał w zakątku te summy, które ochoczo na skinienie bankierów z uprzejmością oddawał. Zatamowana publiczna ufność z okazji ostatniej Rzpltej konwulsyi, przybliżyła upadek ich kredytu, wyświeciła zgubę tylu tysięcy obywateli, wytknęła omyłki rządowe, i stan nędzny już ściśnionego królestwa naszego. Tak w każdym kraju trafiać się będzie, gdzie urząd czczej tylko ambicyi dogadza, gdzie rząd nie zaszczepi miłości do dobra powszechnego, gdzie każdy rządzić, a żaden uginać się nie będzie przed prawem i światłem, zamieni na ów czas obywatel dobro ogółu do widoków partykularnych, oddali się od rolnictwa, handlu i industryi, stanie się egoistą, i dla chęci znacznego procentu bez mozołu przychodzącego, podda w niepewność swój majątek, i potem ten straci, ale i z nim kraj cały. Do tego czasu opieraliście się z szlachetną determinacyą ciężącej przemocy zagranicznej, dziś przy sposobie zaradzenia o nieszczęśliwej Ojczyźnie, raczcie wypracowany projekt upadłych banków położyć w rzędzie najważniejszych czynności waszych, idzie bowiem o śpieszny ratunek upadłego kredytu krajowego, i tylu zniszczonych familii, litości waszej żebrzących, idzie o sławę i imię Polaka, jeżeli chcecie, aby Opatrzność postawiła go kiedyś w rzędzie dawnego znaczenia. Dość jasno, że przy świeżym ściśnieniu granic ściśniony jest teraz handel, a nadto pewna, że nie dawszy pilnego oka z tyloletniej experyencji, że przeważa importacya nad exportacyą, łatwo utracić przyjdzie resztę cyrkulujących pieniędzy, a tym śpieszniej, gdy zbłąkany zagraniczny nie zwróciwszy do kraju kredyt. Komisye przez Konfederacyą zeszłą Targowicką ustanowione dały poznać, że z szczupłości władzy nie były dzielne do rychłego ukończenia tak znakomitego dzieła. Wlew wszystkich spraw bankowych związek z sobą mających w jedną komisyą ostateczną, jest pierwszy roztropności śrzodek, jako w zdarzeniu nadzwyczajnym. Niech was nie trwoży, N. Stany, że ten projekt przez deputacyą poprawiony obejmuje wyrazy ostrej a prętkiej egzekucyi, po tylu doznanych klęskach z nieegzekucyi praw naszych, czas jest aby na tym sejmie wolnym od możnowładców, nie tyle wysilać się nad pisaniem praw, jak nad sposobnością egzekucyi onych, choćby się nawet stał ofiarą przestępujący one; niech ustąpią wśrzód nieszczęścia wszelkie poboczne względy, a duch ludzkości i wspólnego dobra zajmie dobrze myślących umysły, raz przez was wprowadzona egzekucya prawa będzie narzędziem przyszłej dla nieszczęśliwej Ojczyzny pomyślności, pójdą odtąd za waszym przykładem wszystkie krajowe magistratury. Dalej przymawiając się do projektu, widzę, iż judicium mixtum czyli kompromis zniewala dwory sąsiedzkie, aby fortuny bankierów świeżo w ich krajach zajęte, należały równie do wspólnictwa obywateli państw Rzpltej, te dobrodziejstwo gdyby nam przysposobione nie było, z żalem wyznać by przyszło, że obywatel zakordonowy uzyskałby tylko przy silnej protekcyi swoją należytość, a nie ten, któren pozostaje w państwach Rzpltej. Cóż dopiero mówić o awantażach z wpływu znacznych sum z kordonów w państwa Rzpltej. Nikt mi tu nie zaprzeczy, że w tym osierociałym Rzpltej stanie zbywa na cyrkulacyi pieniędzy, ani tego, że bez nich żadne użyteczne czynione być nie mogą operacye. Stąd zatem prętki i silny pomnaża pierwsze, a drugiemu pomyślny przybliża skutek. Dość by było powiedzieć, że ten projekt wypracowany bacznie obejmuje wszystkie szczegóły i formalności i przezornie onym zaradza, ale przyjemnego uczucia zataić nie można, że zwraca do masy kondyktowo zabrane fundusze, które pewnie możniejsi na bankierach wymusili z widoczną szkodą uboższych, nie tykam osobistości, o tym tylko nadmieniam, co w odgłosie publicznym słyszeć się daje, a życzę iżby inaczej okazało się. Jeżeli macie w zamiarze, jak nie wątpię, uszczęśliwić pozostałych współziomków, obchodzić was nie powinien rygor drugi w projekcie opisany na tych, którzy są winni upadłym bankom, wszak tak roztropnemu zgromadzeniu dosyć powiedzieć, że ten rozciągać się będzie na panów, którzy jak zwyczaj nie zwykli płacić długów, a którzy w potrzebie płaszcząc się przed bankierami, ich teraz zguby stali się przyczyną. Nie będę dłużej trudził waszej, N. Stany, cierpliwości z wyszczególnieniem objektór formalności samej toczących się, na której często najlepsze dzieło zwykło się zahaczać w samej projektu decyzyi, raczej przystępuję do widoku politycznego, któren nade wszystko deliberacyi naszej powinien być celem. Zabor teraźniejszy kraju, a przy tym upadek bankierów postawił Rzpltą w tym stanie, że zostaje bez pieniędzy, bez kredytu, tak dalece że żaden z bankierów zagranicznych nie chce nawet powierzyć kilkuset czerwonych złotych naszym bankierom do wypłacenia przejeżdżającym wojażerom, raczej wolą na miejscu w gotowiznę ich opatrzyć, gdy dłużej nieufność zagranicznych do kraju naszego trwać będzie, gdy wprędce i skutecznie sprawa banków załatwiona nie zostanie, zupełnie handel zniszczony być musi i komunikacya przecięta, nawet Rzplta w przypadku potrzeby nie będzie w stanie zyskać zaciągów zagranicznych. A tu kto nie widzi, ile skarb publiczny, ile powszechność szkodować nie będzie, kiedy produkta krajowe, przemysł, przewóz nareszcie zagranicznych towarów nie już directe, ale przez kilka rąk zagranicznych przechodzić muszą, a którym trzeba będzie arbitralnie opłacać się, i narzuconą przyjmować cenę. Zdrowa polityka radzi mieć w kraju własnych bankierów zakredytowanych, dawne związki z zagranicznemi, podnieść mogą naszych upadłych bankierów, ale trzeba im podać wydźwignienia się sposoby, i przykrym postępowaniem nie zrażać drugich, którzy by otworzyć banki mieli w zamiarze. Do tego Najjaśn. Stany raczcie i na tym łaskawie zastanowić się, czy czuwająca która na naszą zgubę potencya profitując z omyłek rządowych, nie osadzi wkrótce w Warszawie i innych znaczniejszych miejscach bankierów z znacznemi sumami, którzy zajmą wszystkie wekslowania, i którym nieograniczoną płacić musiemy lichwę, aby w potrzebie mieć pieniądze, lub miane przesłać za granicę. Czyż wcześnie kalkulować nie można, że ci opanowawszy zbłąkaną ufność krajową, i stawszy się panami handlu, stanowienia ceny i wszelkich zysków krajowych, nie wyprowadzą łatwo za granicę resztującą gotowiznę? Z probacyi wyżej wyrażonej, kto mi zaprzeczy, że królestwo nasze utraciwszy marnie realne bogactwa krajowe, nie obróci się wprędce w pustynię, bez sposobności nawet odzieży i wygód do życia? Czynię zadosyć urzędowaniu memu, kiedy was N. Stany o bliskim upadku Ojczyzny naszej ostrzegam, światło wasze lepiej obejmie, nim ja wyłuszczyć zdołam powody. Projekt dzisiejszy ma swoje wsparcie na medyacyi dworu petersburskiego, wszystkie w nim awantaże są dla nas kalkulowane, dla Rosyi i jej cnotliwego ambasadora ten zaszczyt tylko, żeby zguby resztującego narodu nie szukać, i być mu pomocą w doznawać się mogących ościennych uciskach. Gdzie idzie o ogół szczęścia przyszłego, opuszczonym od wszystkich daremnie w sobie karmić żal przeszłości, biorąc czas jak jest, ustąpić powinna zbyteczna troskliwość tych, którzy utrzymują ten projekt dla niektórych omyłek, a delikatność pewnie zajaśni i w tych, którzy spomiędzy nas winni będąc, bankierom tym chętniej przyłożą się do utrzymania onego. Miejcie oraz N. Stany litość nad upadłemi bankierami, których interes widzicie być interesem publicznym, dajcie im sposoby, iżby w publiczności oczyścić się mogli, że bankructwo nie było przemysłem oszukania, ale nieszczęściem, może z klęskami kraju naszego związek mającym. Wszak w najbogatszych krajach liczne co dzień przytrafiają się bankructwa, a przecież jak wiadomo, sami kredytorowie pierwsi są do wspierania onych, zdradliwe tylko bankructwa surowo prawa karzą. Krajowi nasi osiadli, a teraz upadli bankierowie oddają wierzycielom milionowe swe majątki, a za to żyjąc w nędzy i rozpaczy, oczekują sądu sprawiedliwego wyroku, ani nawet nie mają sposobności jękliwym głosem wam donieść, że były te czasy, w których stawali się przysłużnemi swej Ojczyźnie i przychylnemi Rzplcie, aby do względów serca wasze skłonić. Nie bywało u nas bankructwa, bo nie było banków, pierwszy był U. Tepper, któren do kraju zagraniczny wprowadził kredyt, pierwszy był, co swoją industryą wprowadził handel Chersoński, pierwszy co czynił za granicą dla Rzeczypospolitej w potrzebie zaciągi, pierwszy sprawiedliwości waszej mieć powinien względy, żyje on teraz z liczną swą familią w nędzy, opuszczony nawet od tych, którym był przysłużny, ten jego grzech, że przy obalinach Ojczyzny i nacisku raptownym kredytorów i Dom jego obalić się musiał z masą fortuny pewnie długi przewyższającą. Podobne tysiączne w Anglyi, Francyi, Holandyi i innych przytrafiają się teraz zdarzenia, które spokojnie godzone bywają choć ze stratą kredytorów, w naszym kraju tylko przyłączone są do bankructwa ohyda i przesądy. Miłościwy Panie! Zna naród i dobrze myślący, że W.K.M. przez czas panowania swego, władając dochodami przynajmniej do trzykroć milionów wynoszącemi, nie użyłeś onych do obalenia wolności, na widoki polityczne lub spanoszenie swej familii, użyczałeś dobrodziejstwa od Rzpltej sobie udzielonego dla dobra współziomków swoich. Dochody W.K.Mci z cyrkulacyą pieniędzy znaczny teraz związek mają, a projekt bankowy nie może jak interesować jego dobre serce. Racz Miłościwy Panie dać onemu swą królewską sankcyą, racz wybór komisarzy oznaczyć z mężów cnoty i z charakteru poczciwości wsławionych, bo na tym nadzieja i cała dobroć tego projektu zawisła. Wszak mądrość twoja, N. Panie, i światło wasze, P. Stany, znają najlepiej, że prawa tego ustanowienie w ogóle krajowi przyniesie pomyślność, a w szczególe osierociałym wdowom, zgrzybiałym starcom, upadłym familiom litość i wsparcie przyśpieszy. A teraz upraszam JP. Marszałka, ażeby raczył się zapytać o zgodę, a w przypadku odmówienia onej, turnum sobie zamawiam.
| |||||||||||
![]() |
|
![]() |