Wstęp
Sesje
Mowy
Noty
Projekty
Traktaty
Nominacje
Tabele
Przypisy


Głos

J. W. Kunickiego

Podkomorzego i Posła Chełmskiego

na Sesyi Sejmowej

dnia 24 czerwca 1793 roku w Grodnie po podaniu powtórnych not przez Ministrów Rosyjskiego i Pruskiego miany

Najjaśniejszy Królu, Panie Mój Miłościwy!

Prześwietne Rzeczypospolitej Sejmujące Stany!

Pełen nieodstępnej wierności dla Króla i pana swego, złożywszy powinne i głębokie imieniem ziemi mojej i powiatu u tronu W.K.Mci uszanowanie, w toczącej się materyi, mam honor zdanie moje otworzyć.

Gdy najsprawiedliwsze w odpowiedziach naszych na noty J.W.W. Ambasadorów Rosyjskiego i Pruskiego umieszczone wyrazy, na świętości traktatów solenności przyrzeczeń, związkowi Targowickiemu, oświadczonych; nareście na wykonanych przez cały naród przysięgach zasadzone niczym być zdają się, w objekcie wymierzonej przemocy; na cóż Najjaśniejsze Dwory to, do czego im obok bezsilności naszej wystawiona ich potęga, już łatwo otworzyła drogę usiłują ubierać w postać jakąś prawności, i razem spełniać tyranią, aby ten naród, któremu przysiąc na utrzymywanie całości państw swoich kazano, ściągał ręce do stwierdzenia tego, o czym mu ani pomyślić godzi się. W tak smutnym rzeczy zbiegu, gdy losem na nas spadło, że temu co inni do ogromnego nieszczęścia przygotowali, my od wszelkiej usunięci pomocy, zaradzać musiemy. Zdawałoby mi się, aby J.W.Kanclerze obojga narodów ponowili z woli Sejmujących Stanów J.W. Ambasadorowi Rosyjskiemu oświadczenie wyraźnej skłonności Rzpltej do złączenia się z Rosyą, w objekcie jaki tylko może być do jednoczenia państw w ścisłe i wzajemne związki wejść usiłujących przydatnym i warującym całość z obopólnych posesyi. - Nadto ciż J.W. Kanclerz przełożyć mają J.W. Ambasadorowi Rosyjskiemu, aby nie żądał innej, jak tylko w tych stosunkach do traktowania z samą Rosyą delegacyi, nie implikując najmniej Dworu Berlińskiego, którego często odmieniające się układy, więcej upadku, niż szczęścia Rzpltej naszej przynosić zwykły.

Jeźli zaś ani nasza dla Rosyi ofiara, ani żądana przez nas w traktowaniu oddzielność Rosyi przyjętemi nie będą, upraszałbym W.K.Mci Pana mego Miłościwego i Was, Prześwietne Sejmujące Stany, aby w tak wielkim objekcie, bo utraty całej prawie egzystencyi naszej, którą wiekami przodkowie nasi z sławą narodu rozszerzali, nastąpić mogła limita Sejmu, a zaliż czas, który tak pogorszył położenie rzeczy naszych, w swoim przedłużeniu przyniesie skuteczniejsze, niż dziś ratunek i zaradzenie.

Oświadczam więc z miejsca mego, że o limitę Sejmu jako jedyne w niej widzę źrzódło nadziei naszych, upraszać nie przestanę, i na delegacyą, która by stwierdzać miała uzurpacyą prowincyj naszych, nigdy nie pozwolę.


Copyright 1998 by Biblioteka Kórnicka PAN and Centrum Elektronicznych Tekstów Humanistycznych