Wstęp
Sesje
Mowy
Noty
Projekty
Traktaty
Nominacje
Tabele
Przypisy


Głos

J.W. Gołyńskiego posła z wdztwa czerniechowskiego dnia 21 czerwca miany

Najjaśniejszy Królu, Panie Mój Miłościwy!

Prześwietne Skonfederowane Rzpltej Stany!

Smutek i rozpacz, która w twarzach sejmujących widzieć się daje, jawnym są dowodem, żeśmy nie tak w celu ulepszenia losów nieszczęśliwej Ojczyzny naszej zwołani, jako raczej dla tego aby dogadzając przemocy, ratyfikowali zabory, oddzielając naszych współbraci od ciała Rzpltej.

Podane noty przez ministrów zagranicznych, żądające delegacyi, już wyjaśniły na co ten Sejm Extraordynaryjny został przeznaczony.

Ożywiłeś teraz, Najjaśn. Królu, nadzieje narodu, gdy w takiej teraźniejszej politycznej interesów naszych sytuacyi, w tobie już znajdujem radę i pomoc, a stałością i determinacyą dusza twoja uzbrojona cały za sobą pociągnie naród.

Wszak gdy to co nam zabrano, już mamy stracić na zawsze? Możemy sobie powiedzieć w reszcie pozostałej ziemi, że już nie mamy się ani czego obawiać, ani dbać o co, a największe dobro nasze na tym, abyśmy do nieszczęścia naszego hańby nie przydawali. - Inaczej żądano by po nas tego, czego zły sędzia chcąc potępić niewinnego człowieka wymaga, aby i śmierć przyjął i dla usprawiedliwienia jego złośliwego wyroku przyznał się do kryminałów, których nie popełnił.

Doświadczenie nas nauczyło, jakie skutki wyniknęły z delegacyi roku 1775, wypada więc teraz być nam ostrożniejszemi.

Zwroćmy tylko naszą uwagę na te traktaty, któremi to niby okupowaliśmy niepodległość i resztę krajów naszych pod ów czas! I jakże nas nie zaręczano? Czegoż nam nieobiecywano? - Słabi wierzyliśmy, a teraz podobno w tej Świątnicy Wolności już i powiedzieć nie godzi się że nam nie dotrzymano.

Nie spieszmy się przeto do upadku naszego, informujmy się wprzód o stanie politycznym interesów naszych. W zeszłym Sejmie utrzymywała się Straż, Gabinet interesów Zagranicznych, następnie Kanclerze z Rezolucyi Konfederacyi Generalnej; należy więc, aby nas objaśnieli, z jakich to powodów wynikły układy zaboru tak licznych prowincyj naszych? Bo co do mnie ufny zaręczeniu Najjaśniejszej Imperatorowej i o sile tego państwa przekonany, dotąd nie mogę wierzyć, aby ich dzielne ramię nie mogło zwrócić ciosów dla nas przygotowanych.


Copyright 1998 by Biblioteka Kórnicka PAN and Centrum Elektronicznych Tekstów Humanistycznych