![]() |
|
![]() | |||||||||
J.W. Białłozora Vice Brygadyera Brygady 3ciej W.W.X.L. i posła z Księstwa Żmudzkiego miana na sesyi sejmowej r. 1793 miesiąca 8bra 9 dnia w Grodnie Taka jest obywatela cnotliwego powinność, iżby w najsroższym Ojczyzny losie, nie ustawał na chęci dobrze jej czynienia, czułość wszakże spiskiem gwałcicielów zrażona, jeżeli nie jest w stanie oparcia się wytężonym pociskom, dbać jednak powinna, aby jawne przemocy dla potomności zostawiła ślady. Okolicznościów alternata, która w kolei nieszczęśliwych dziedziców ziemi polskiej, nigdy pewną, zawsze idealną szczęścia krajowego przeplatała nadzieję i z dzisiejszego związku daje wam pilno czującym o los narodu poznać, zły tego zamiaru skutek. Ten więc, co się cieszył, że jednego narzędzia rzemieślnik, złej osnowy zerwał pasmo, a niby z dobrych nici nowy zawiązał węzeł, niech się z przeświadczenia zawczorajszego przekona, że ogniwo Konfederacyi Grodzieńskiej jest cechą wzajemnych rodaków waśni. Przeszła okropnej chmury od północy zesłana burza, porujnowawszy w przysiędze Konfederacyi Targowickiej najtrwalsze zasad warunki, i zasiała między jeden rodzaj ludu te rychło szerzące się niezgody plemie, które cierpki dla swej Matki, z nienawiści na jednym łonie wyhodowanych synów rodzić zwykło owoc. Złość czuwająca na ucisk brata pod pozorem dobra powszechnego ukryta, jawne swej zemsty wystawiła sidła, aby uplątać za Matkę swoją azardujących życie synów, opierali się reprezentanci szanowne republikana noszący imię, aby ocalić zbawienną intencyą żołnierza od napaści niechętnego jego egzystencyi. Zaszczyconemu tego rodzaju powołaniem nie wydało się rzeczą przyzwoitą mówić za własnym ciałem, i dlatego skromnym moim milczeniem umykałem od okazyi, aby fałszywej suppozycyi potwarz, prywaty własnej na mnie nie zrzuciła plamę; lecz w porządku zwykłego na tym sejmie postępowania, gdy gwałt jednych, mimo wolę drugich, zbliżał się uprojektowaną od kilku magnatów drogą do bezprawnego celu, na ten czas obowiązek sprawiedliwości w pośle, a czułość o honor współkolegi w żołnierzu przeciwić się otwarcie doradziła. Nie było wszakże sposobu do zaradzenia, aby zwolnić zakamieniałe serce, do litości nad zbidnionym oficera stanem, i mimo opór całej prowincyi litewskiej w części z koronnemi, dwa jedno znaczące oddane zostały do wyboru projekta: W takiej więc pozycyi zostającemu, gdzie z dwojga złego wybrać lepsze nie można, było rzeczą najsmutniejszą otworzyć usta ani za jednym, ani za drugim nie mówiące: Ciągłym na koniec pasmem przemocy złamana została powagi posła równoważność, propozycya podająca się przez JW. Oszmiańskiego, arbitralnością odrzucona i wśrzód najokropniejszego Izby zamęcenia ciąg turnowania się ogłosić nakazano, taki więc tamtego rzędu braci postępek, gorzkim zraził nas wszystkich uczuciem, a my w gronie współradzących rzewnym zalawszy się smutkiem, okrzyknęliśmy na bezprawne pryncypałów kroki protestacyą, która służyć będzie na potem przed surowym powszechności sądem za obwinienie ich czynu. Biada urodzonemu w skórze ubogiego szlachcicowi, który dobiwszy się przez mozoł, i dobrą Ojczyźnie wiarę, do szarży oficera, czuje dziś z chęcią wydarcia zapracowanego sobie losu magnata, któremu nie wolno równie pozazdrościć darów nad miarę zasług od Rzpltej zyskanych. Mnogą okryty starostw liczbą, lubo na wygodne aż do wymysłu życie profitne zbiera intraty, nieumiarkowana wszakże pieniędzy żądza zawisne na stan żołnierza obróciła oko. Brzydzi się Minister, tak sądzę, że nie każdy Listą Wojskową i aby w własnej pensyi uszczerbku nie doświadczył, mówi, że siła krajowa, na czym zaszczyt i szacunek narodu oparty, jest ciążąca obywatela, właśnie jak gdyby i nadziei mieć nie godziło się, pomyślniejszych nad dzisiejszy moment czasów, w których aż nadto ku wsparciu oszarpanej ojczyzny żołnierz stałby się przydatnym. Stanie żołnierski! Masz więc racyą narzekać na ten ślepy traf urodzenia, który rodząc magnata bogatym i zaszczepił w nim chęć panowania nad równym: ,,O bogdajby Stwórca natury człowieka uporządkował w chęciach obywateli pomiarkowanie! Bogdajby w umysłach do niechęci skłonnych nigdy myśl zemsty i niewinnego prześladowania nie powstała, nie cierpiałby zapewne naród w ogólności, i nie szukałby z pośrzodku obywatel zasłony jeden od upartego fanatyzmu knowań drugiego". Patrz nieszczęśliwo Ojczyzno! w jakim dziś pałający za siłą twoją zostaję stanie, kiedy nie może śmiało wyrzucić niesprawiedliwości, pracującemu na zgubę tego sługi, który jedynie jest podporą narodu i bespieczeństwa spokojności obywatela. Patrz pilnym okiem, na tych nieprzyjaźnych stanowi żołnierskiemu pasierzbów, abyś zakryśliła notę w przyszłym czasie kary i wyrzutu z swojego łona. Niech zatem nie podchlebia pryncypał popierający uknowaną szarż oficerskich zmazę, aby płazem te mu uszło przestępstwo, sądzę, iż tkliwość, w nieskażonej każdego oficera duszy, wzbudzi te uczucie, której się lękać będzie ten niedbały na obowiązek wdzięczności temu stanowi zyskującemu na wsparcie Ojczyzny życie. Niech niezgodną i niech fałszywą tu przynoszę wróżbę, że posięgający na stopniu żołnierza stanie się okazyą własnej niespokojności. Nim przeto każdemu do własnego w szczególności obywatelstwa powracającemu przyjdzie czas wraz z daniem relacyi z czynów swoich, opisać województwu swojemu ten gwałt z ujmą praw i prerogatyw posła od braci braciom wyrządzony. Niech dziś w obliczu świata przed Bogiem, naszej uciążliwości publiczność czyta sprawę.
| |||||||||||
![]() |
|
![]() |