Górkowie

Mikołaj z Górki (z Kórnika) (zm. 1382) herbu Łodzia, doktor prawa, kanclerz wielkopolski (1366-1372), biskup poznański (od 1375).

(zm. 1382), kanclerz wielkopolski, biskup poznański. Pochodził z wielkopolskiego rodu Łodziów, był synem Mikołaja z Kórnika i Będlewa, wnukiem Sędziwoja z Łodzi. Wraz z bratem Wyszotą posiadał Kórnik z przyległymi dobrami. M. studiował prawo na jednym z włoskich uniwersytetów, wyróżniał się wiedzą. M. początkowo rezydował w Krakowie i był blisko związany z dworem bpa Bodzanty. W r. 1361 był kanonikiem krakowskim, w r. 1364 wikariuszem <> bpa Bodzanty. Był też proboszczem w Luborzycy, a od r. 1368 prepozytem przy kościele Najśw. Maryi Panny w Krakowie. M. posiadał też prebendy w kapitułach wielkopolskich. W r. 1365 występuje jako kanonik i kantor poznański, w r. 1366 także jako kanonik gnieźnieński.

W r. 1368 objął M. kanclerstwo wielkopolskie. Doszło wtedy do starcia między M-em a podkanclerzym kor. Jankiem z Czarnkowa, o archidiakonat gnieźnieński. Konflikt ten szczególnie ostro ujawnił się po śmierci Kazimierza Wielkiego, kiedy M. wraz z Zawiszą z Kurozwęk i Mikołajem Strosbergiem oskarżyli Janka z Czarnkowa o rabunek grobu królewskiego i kradzież insygniów koronacyjnych. Wskutek tego Janko został pozbawiony urzędu. Natomiast M. do r. 1372 występował z tytułem kanclerza wielkopolskiego.

Po śmierci bpa poznańskiego Jana V Doliwy (14 II 1374), przy pomocy oddanych sobie kanoników kapituły poznańskiej, przeprowadził swój wybór na biskupa. Mimo sprzeciwu, uzyskał prowizję papieską na biskupstwo (7 V 1375). Jako biskup M. nie rozwijał żywszej działalności. Prowadził tryb życia świeckiego wielmoży, co w ostrych słowach wypomina mu Janko z Czarnkowa. M. rozpoczął odbudowę uszkodzonej katedry poznańskiej, zamierzał przenieść pałac biskupi z Ciążenia i wybudować inną rezydencję. Otoczył murami biskupie miasto Słupcę. Zmarł w Ciążeniu 18 III 1382. Został pochowany w katedrze poznańskiej (21 III t. r.).

Opracowano na podstawie biogramu Jadwigi Krzyżaniakowej, PSP, t. XXI, 1976, s. 117.

Wyszota, syn Jakuba i Doroty, brat Mikołaja; współwłaściciel Kórnika; proboszcz poznański 1429, kanclerz gnieźnieński 1451, protonotariusz apostolski.

Mikołaj (zm. 1439), herbu Łodzia; kanonik gnieźnieński, kanclerz kapituły w Poznaniu; to on właśnie spisał umowę z cieślą Mikołajem w roku 1426, która jest pierwszym historycznym przekazem dotyczącym kórnickiego zamku.

Łukasz Górka (zm. 1475), bratanek i dziedzic Mikołaja; podczaszy poznański, starosta kościański, wojewoda poznański (od 1441); żonaty z Beatą, córką Dobrogosta z Szamotuł.

(zm. 1475), możnowładca wielkopolski. Syn Jakuba, brat Wyszoty, bratanek Mikołaja kanclerza. W młodości został dworzaninem królewskim, a już w 1441 r. był wojewodą poznańskim. Wraz z bratem Wyszotą rozpoczął karierę, służąc Jagiellonom poza granicami kraju. Był przywódcą Polaków towarzyszących Władysławowi Jagiellończykowi w r. 1440 na Węgrzech. W r. 1444 G. wrócił do kraju wysłany przez króla jeszcze przed bitwą pod Warną. Za usługi oddane królowi uzyskał od niego szereg nadań (Gostyń, Tusza Góra, Sieraków i in.). Później powiększył swe posiadłości przez zastawy za pożyczone Jagiellonom sumy oraz przez małżeństwo z Beatą, córką Dobrogosta z Szamotuł, kasztelana poznańskiego. Jedna z posiadłości leżała aż w Lubelskiem (Opole). Po śmierci Władysława III posłował jako bliski współpracownik zabitego króla do Kazimierza Jagiellończyka i Bolesława ks. Płockiego w sprawie sukcesji. Szybko został zaufanym nowego króla, sprawował urząd wielkopolskiego starosty generalnego, a następnie wojewody wielkopolskiego. Popierał Kazimierza w walce z opozycją małopolską, natomiast wspólnie z Małopolanami walczył o zatwierdzenie przez króla przywilejów w Koronie.

Gdy wypłynęła sprawa pruska, G. zdecydowanie poparł króla, a ze Związkiem Pruskim porozumiewał się jeszcze przed wybuchem wojny 13-letniej. Jego podpis widnieje na akcie hołdowniczym Gdańska z 16 VI 1454 r. W wojnie 13-letniej brał czynny udział. Pod Chojnicami, będąc jednym z dowódców pospolitego ruszenia, dostał się na krótko do niewoli. Wyszedłszy z niewoli krzyżackiej w 1455 r., zabiegał o fundusze na prowadzenie wojny. Brał udział w układach z wojskami najemnymi krzyżackimi o przejście na stronę polską i wydanie Malborka, zasilał skarb królewski pożyczkami. Przez cały czas wojny zabiegał o podtrzymywanie oporu miast i szlachty pruskiej przeciw Krzyżakom, brał udział w pertraktacjach. Jego podpis widnieje na akcie układu toruńskiego 1466 r.

Po wojnie 13-letniej popierał dynastyczne plany Kazimierza Jagiellończyka, w szczególności zabiegi o tron czeski. W 1474 brał udział w nieudolnym pospolitym ruszeniu mającym bronić południowej Wielkopolski, po czym odsunął się od działalności politycznej. Do śmierci sprawował urząd starosty kościańskiego i pobiedziskiego. Poświęcał się głównie zabezpieczeniu kariery swych synów, słabowitego Uriela, dla którego przeznaczył karierę duchowną, Mikołaja, Jana i Jakuba. Głównymi dziedzicami dóbr kórnickich zostali Uriel i Mikołaj. G. zmarł 11 IV 1475 r., pochowany został w katedrze poznańskiej. Syn jego Uriel, bp poznański, umieścił na jego grobie w r. 1496 płytę nagrobkową wykonaną w giserni Vischera.

Opracowano na podstawie biogramu Józefa Garbacika, PSB, t. VIII, 1959-60, s. 408-409.

Uriel Górka(ok. 1435-1498), syn Łukasza; kanclerz koronny, biskup poznański (od 1479).

(ok. 1435- 1498), kanclerz koronny, biskup poznański. Syn Łukasza, woj. poznańskiego, i Beaty z Szamotuł, córki Dobrogosta, kaszt. poznańskiego. Odebrał staranne wykształcenie, najpierw w Akad. Krak. (1453), a potem w czasie podróży do Włoch i Niemiec.
Z powodu słabego zdrowia został przeznaczony przez ojca do stanu duchownego. Ojciec postarał się dla niego o liczne godności kościelne, m.in.: kanonię poznańską (1449) i gnieźnieńską (1453). W l. 1467-8 został kanonikiem krakowskim i proboszczem gnieźnieńskim. Dzięki wpływom w Kurii rzymskiej uzyskał prawo kumulacji beneficjów, co budziło niechęć i sprzeciwy.
W r. 1473 uzyskał od króla nominację na kanclerza. W r. 1475 udał się G. do Rzymu jako poseł królewski. Stosunki Kurii papieskiej z Polską układały się wtedy szczególnie niepomyślnie. Kuria, aby pozyskać sobie przedstawiciela możnego rodu wielkopolskiego, mianowała Uriela generalnym kolektorem opłat papieskich na Polskę. Po powrocie do kraju znalazł się G. w dość trudnym politycznie położeniu. Olbrzymi majątek Górków dopomógł mu jednak utrzymać stanowiska. G. służył królowi znacznymi pożyczkami pieniężnymi i jako mediator, mający duże kontakty we Włoszech, był dla króla nader cenny. Zgodny wybór G. przez kapitułę poznańską na bpa, mimo zapowiadającej się walki o to biskupstwo, był wynikiem zręcznych zabiegów G., wszczętych bezpośrednio po śmierci bpa Andrzeja z Bnina. Po zatwierdzeniu przez papieża 22 IX 1479 r. arcbp gnieźnieński Jakub z Sienna wyświęcił Uriela na bpa w katedrze poznańskiej.
Na przełomie l. 1479-80 Kazimierz Jagiellończyk wysłał G. znów do Rzymu. Gdy chodziło o prestiż Polski i króla polskiego na zewnątrz, G. stawał po stronie Kazimierza Jagiellończyka. Gdy jednak chodziło o tendencję króla do ograniczenia praw Kurii i duchowieństwa na terenie Polski, G., nie wahał się stawić zdecydowanego oporu.
W l. 1475-1486 pełnił G. funkcję generalnego kolektora papieskiego. Zaczął od uporządkowania rachunków po swych poprzednikach. Wykrył nadużycia oraz przedstawił obszerną i skrupulatną relację dowodzącą drenażu Polski z pieniądza przez papiestwo. Były to sumy znaczne.
Górce olbrzymich dochodów dostarczyły oprócz dóbr rodowych, dochody płynące z racji sprawowania funkcji kolektora generalnego oraz operacji bankowych. Także niemałe zyski ciągnął z zastawów królewskich za zaciągane przez Jagiellonów pożyczki. Te fakty tłumaczą w dużej mierze niezależność G. w stosunku do Jagiellonów. Dysponując znacznymi kapitałami, starał się G. o nowoczesne zagospodarowanie swych włości. Przeprowadził eksperyment wprowadzenia uprawy winorośli i nowoczesnego ogrodnictwa na sposób włoski. Znamienne jest powiązanie G. z mieszczaństwem. Są ślady popierania przez G. złotnictwa w Poznaniu. W Norymberdze u Albrechta Dürera, ojca znanego malarza, zamówił artystycznie wykonane srebrne puchary i kubki oraz, zdaje się też w Norymberdze, płyty nagrobkowe w giserni Vischera na grób ojca i swój własny. G. przesiąkł nowymi prądami włoskiego Odrodzenia, otaczał się zbytkiem i był mecenasem sztuki.
W latach 90. stan zdrowia G. stale się pogarszał i stąd jego wyjazdy do czeskich cieplic w Karlovych Varach, gdzie zmarł 21 I 1498 r. Pochowany został 21 II 1498. w katedrze poznańskiej w kaplicy Górków. Pozostawił po sobie olbrzymi majątek, mnóstwo sreber i złota, drogich kamieni, gotówkę. Generalnym spadkobiercą uczynił Łukasza, który odziedziczył po stryju dobra kórnickie, Miejską Górkę, Sieraków, Czerniejów i in. Poza tym w testamencie G. uczynił poważne zapisy dla kolegiaty w Kórniku, katedry w Poznaniu, kościoła w Miejskiej Górce, Sierakowie i Czerniejewie.

Opracowano na podstawie biogramu Józefa Garbacika, PSB, t. VIII, 1959-60, s. 421-423.

 

 

Łukasz Górka (1482-1542), bratanek Uriela; od 1499 kasztelan spicimirski, od 1508 starosta generalny Wielkopolski, wojewoda poznański (1535-1538); hrabia SIR; żonaty z Katarzyną miał córkę.

(1482-1542), wojewoda poznański, biskup kujawski. Syn Mikołaja, kaszt. gnieźnieńskiego, i Barbary Petroneli z Kutna. Wychowywał go stryj Uriel. W r. 1499 został kasztelanem spicimirskim. Ożenił się z Katarzyną, córką Andrzeja z Szamotuł, woj. poznańskiego. W r. 1506 wykupił Kościan, w 1507 r. dostał kasztelanię lędzką, a w 1508 r. starostwo generalne wielkopolskie. W jego posiadaniu znajdowały się ponadto zamki w Drachimiu, Międzyrzeczu, Skwierzynie, Wałczu. Mając w swych rękach główne pograniczne zamki, wpadał w częste zatargi z elektorem i z mistrzem łagowskim. Z urzędu bywał organizatorem i uczestnikiem zjazdów komisarskich w sprawach pogranicznych.
W 1511 r. dostał kasztelanię poznańską. Absorbowała go wtedy wojna handlowa wydana Wrocławiowi i Frankfurtowi z racji ustanowienia w tych miastach bezwzględnego składu na towary z Polski. Specjalną opieką otaczał G. skład kaliski. W 1512 jako poseł królewski pojechał na Węgry, a w 1513 r. do Szczecina. Pośredniczył w rokowaniach w sprawie zbliżenia między królem Zygmuntem Starym a księciem Bogusławem X. Uczestniczył w 1517 r. w zwołanym przez prymasa Jana Łaskiego zjeździe senatorów wielkopolskich. W 1518 r. był jednym z posłów królewskich witających w Ołomuńcu Bonę. W r. 1519 stłumił opór stawiany władzy królewskiej przez mieszczan Kościana.
W r. 1520 w czasie wojny z Zakonem Krzyżackim G. z polecenia króla wytyczał nowe szlaki handlowe na zachód, jeden przez Szamotuły, Sieraków, Drezdenko, drugi przez Szamotuły, Wronki, Wieleń, Stargard, Szczecin. Zajmowała go wtedy także obrona granic zachodnich przed oddziałami zwerbowanymi w Niemczech na pomoc Zakonowi. Doniesienia G. o zgromadzonych nad granicą wojskach zlekceważono, wobec czego do Międzyrzecza wtargnęli Niemcy. Mógł wtedy G. jedynie opóźniać ich przemarsz. Dla obrony granic południowo-wschodnich nie okazywał zrozumienia.
Na r. 1522 przypadają pierwsze wystąpienia G. przeciw reformacji na terenie Poznania. Wymusił na Radzie Miejskiej spalenie książek luterskich, a nie ustawał w tych staraniach i w latach następnych. Do Krakowa na uroczystość hołdu 1525 r. nie przybył, jak i inni senatorowie wielkopolscy. Jeździł z Zygmuntem I do Prus w r. 1526. W Gdańsku nawiązał przyjacielski kontakt z Albrechtem.
W r. 1530 uczestniczył w uroczystościach koronacji Zygmunta Augusta, a potem w zjeździe z posłami węgierskimi, czeskimi i saskimi w Poznaniu. Popierał tam usiłowania austriackie podporządkowania sobie polityki polskiej. Stosunki z Albrechtem stawały się w tym czasie coraz bliższe, ale z dworem, a przede wszystkim z królową, mocno naprężone. Ok. r. 1534 dostał G. od cesarza tytuł hrabiego św. Imperium Rzymskiego. W 1535 r. mianowany został woj. poznańskim, zrzekł się wkrótce potem na rzecz syna generalstwa wielkopolskiego.
W 1537 r. po śmierci biskupa kujawskiego, G. postanowił złożyć województwo i starać się o tę bogatą infułę. W początku r. 1538 uzyskał nominację królewską, co wywołało ogólne zdumienie. Jednak Zygmunt I nie chciał mieć w nim zdecydowanego wroga. G. wszczął starania o biskupstwo krakowskie, jednak na próżno. W czerwcu 1538 r. otrzymał prowizję papieską na biskupstwo kujawskie, a w sierpniu w Poznaniu jednego dnia święcenia kapłańskie i sakrę biskupią. W 1540 bezskutecznie ubiegał się o prymasostwo. Swoją diecezję odwiedził tylko raz. Przebywał stale w Szamotułach i w Poznaniu. W 1542 sejm go mianował na sędziego w sprawie Poznania, który został obłożony ekskomuniką. Nie wiadomo czy energiczniej działał w tej części diecezji, która była najbardziej zagrożona przez reformację, tj. na Pomorzu Gdańskim. Naglony coraz groźniejszymi stamtąd wieściami postanowił wreszcie udać się tam osobiście, ale zaraz na pierwszym noclegu, we Wronkach, rozchorował się ciężko i odwieziony do Szamotuł umarł 14 (13?) X 1542 r. Pochowano go w katedrze włocławskiej, w kaplicy, którą sam wybudował i ozdobił.
Po ojcu i stryju biskupie odziedziczył ogromny majątek z miasteczkami: Kórnik, Bnin, Czempiń, Koźmin, Górka, Sieraków, Czerniewo. Za zrzeczenie się sum na Pobiedziskach i Kościanie dostał od króla Wieleń i Wronki. Żona wniosła mu połowę Szamotuł oraz Turobin w ziemi chełmskiej. W sprawach majątkowych okazywał niezmierną zachłanność.
G. pozostawił po sobie tylko syna Andrzeja; dwie córki jego umarły przed ojcem.

Opracowano na podstawie biogramu Włodzimierza Dworzaczka, PSB, t. VIII, 1959-60, s. 409-412.

Andrzej z Szamotuł (zm. 1542), biskup włocławski (od 1538); zmarł w Szamotułach; jego portret znajduje się na obrazie Zwiastowanie Mistrza z Szamotuł.

Andrzej Górka (ok. 1500-1551), syn Łukasza; kasztelan poznański (1535-1551), starosta generalny Wielkopolski (od 1536); żonaty z Barbarą Kurozwęcką (zm. 1551) od 1528.

(ok. 1500-1551), kasztelan poznański i starosta generalny wielkopolski. Syn Łukasza, woj. poznańskiego, i Katarzyny Szamotulskiej. Jako młodzieniec przebywał na dworze królewskim, w r. 1524 walczył na Podolu przeciw Turkom i Tatarom. W 1527 r. posłował do Ratyzbony na sejm Rzeszy. W r. 1528 ożenił się z Barbarą Kurozwęcką (zm. 1545), dziedziczką rozległych dóbr w woj. krakowskim i sandomierskim.
W 1529 r. jeździł G. do Wilna w poselstwie do króla i panów litewskich. Zabiegał o kaszt. gnieźnieńską, ale jej nie dostał. W 1532 r. G. z Janem Łaskim jeździł do Królewca, gdzie zbliżył się do ks. Albrechta. Po powrocie z misji do Zapolyi, w końcu 1532 r. dostał kaszt. kaliską.
Podczas wojny z Moskwą w 1535 r. został mianowany wodzem oddziału posłanego na Litwę przez Koronę. Brał udział w zdobyciu Homla i Staroduba. Otrzymał kaszt. poznańską. Wkrótce potem dostał i generalstwo wielkopolskie, na które uroczystego wjazdu dokonał 10 I 1536 r. W 1539 r. G. zajął się regulacją Warty. Zrobił to na skutek starań książąt pomorskich zmierzających do pełnego uruchomienia handlu odrzańskiego.
W l. 1541-42 posłował z polecenia Zygmunta I do Austrii i na Węgry z misją dyplomatyczną w sprawie Izabeli Jagiellonki. W 1543 r. wraz z innymi stronnikami Austrii dążył do sprowadzenia Izabeli z Węgier i przyspieszenia małżeństwa młodego króla z Elżbietą. Podejmował w swej poznańskiej siedzibie Albrechta i ks. Fryderyka legnickiego z synem, którzy zjechali się dla narad nad sytuacją protestantów niemieckich. Mimo obłożnej choroby przyjmował w październiku 1545 r. jadącego do Niemiec ks. Albrechta.
Wyrażał stanowczy sprzeciw wobec małżeństwa Zygmunta Augusta z Barbarą Radziwiłłówną. Na sejmie w 1548 r. stanął na czele opozycji i groził nawet wypowiedzeniem posłuszeństwa królowi. Wobec zdecydowanego oporu króla prosił, by przynajmniej Barbary nie koronował. Nie osiągnął i tego.
W 1549 r. w Prabutach odwiedził Albrechta. Narady były otoczone ścisłą tajemnicą i dotyczyły zapewne wojny w Niemczech, ale i sytuacji, jaka mogłaby powstać na wypadek nagłej śmierci królewskiej. Albrecht chciał G. pogodzić z królem. W 1550 r., kiedy wrzenie w całym kraju wyraźnie gasło, zmienił politykę. Począł szukać drogi do króla. Ukorzył się przed królem, jednak odmówił przybycia na koronację Barbary. Od zimy 1550/1 r. G. chorował. Zmarł w Poznaniu 3 XII 1551 r.
Na stanowisku starosty generalnego okazywał niemałą energię. Odegrał ważną rolę w obronie granicy zachodniej. G. nie pozwalał na niekorzystne dla Polski przesunięcia graniczne i twardo przestrzegał prawa w zatargach z Niemcami. Przedwczesna śmierć G. była niemałym ciosem dla reformacji w Wielkopolsce. Sprzyjał jej wyraźnie, jego dom był schronieniem dla wielu prześladowanych działaczy reformacyjnych. Jednak nigdy nie odciął się od kościoła rzymskokatolickiego. Pochowano go w katedrze poznańskiej.
Jeden z najmożniejszych magnatów w Koronie, w Wielkopolsce był najbogatszym i najbardziej wpływowym, zajmując tam stanowisko niemal królewskie. W woj. poznańskim i kaliskim miał 12 miasteczek: Szamotuły, Wieleń, Wronki, Sieraków, Koźmin, Górkę, Osieczną, Jutrosin, Kórnik, Bnin, Czempiń, Czerniewo i ok. 100 wsi. Miał ponadto dobra w woj. krakowskim, lubelskim (miasteczka: Goraj, Kamionkę i połowę Szczebrzeszyna), sandomierskim, sieradzkim, w ziemi chełmskiej Turobin, wreszcie w woj. ruskim (miasteczka: Złoczów, Andrnopole). Prócz pałacu przy ul. Wodnej należał doń szereg kamienic (4 przy rynku) i placów w Poznaniu, 3 dwory w Krakowie, dwór za murami Lwowa. Trzymał starostwa: kolskie, wałeckie, mosińskie, ujskie, pilskie w Wielkopolsce, buskie i jaworowskie na Rusi. Odbudował spalony zamek poznański, kamienicę zaś przy Wodnej przekształcił w renesansowy pałac o wspaniale zdobionych wnętrzach.
G. miał synów: Łukasza, Andrzeja i Stanisława, oraz córki: Katarzynę i Barbarę.

Opracowano na podstawie biogramu Włodzimierza Dworzaczka, PSB, t. VIII, 1959-60, s. 401-405.

Stanisław Górka (1538-1592), syn Andrzeja; wojewoda poznański; luteranin, studiował w Wittenberdze (1553-1554); zmodernizował zamek, o którym napisał S. Sarnicki: …zamek ów równie wytwornością budowy, jak obwarowaniem miejsca słynął…; podejmował w Kórniku króla Henryka Walezego, jadącego na koronację do Krakowa w 1574 r.; ufundował rodzinny grobowiec w Kórniku, gdzie złożono ciała jego braci Łukasza i Andrzeja.

(1538-1592), wojewoda poznański. Był synem Andrzeja, kasztelana poznańskiego, i Barbary Kurozwęckiej; bratem Łukasza i Andrzeja. Rodzina Górków należała do najbogatszych, a przez to i najpotężniejszych w Wielkopolsce. Stanisław był wychowywany w atmosferze ewangelickiej. Uczył się m.in. łaciny, niemieckiego i humaniorów. Być może później przebywał jakiś czas na uniwersytecie luterańskim we Frankfurcie n. Odrą. W 1554 r. asystował w promocji doktorskiej w Wittenberdze, wpisał się na ten uniwersytet. Z zachęty nie tylko Zygmunta Augusta, ale i Albrechta, wyruszył G. w r. 1557 na czele wspaniałego orszaku jazdy do Inflant. Odtąd zresztą otaczanie się wojskiem nadwornym i wywieranie przy jego pomocy presji politycznej należało do zwykłych metod postępowania G. Brał w r. 1565 udział w wojnie moskiewskiej jako rotmistrz, ale kariery wojskowej nie zrobił, być może ze względu na swoje warunki fizyczne (był niski i garbaty). Przyjaźń z Albrechtem nie przeszkodziła mu bronić konsekwentnie nienaruszalności granicy wielkopolskiej od strony Śląska, marchii i książąt pomorskich, co prowadziło do licznych i stałych z jego strony wystąpień.
Na elekcji pod Warszawą był zwolennikiem Piasta, potem wielmoży czeskiego Wilhelma z Rożemberka, a w końcu opowiedział się za Henrykiem Walezym. W styczniu 1574 r. witał Henryka z Wielkopolanami w Międzyrzeczu i Poznaniu, a następnie z wielką wystawnością na swym zamku kórnickim.
Po ucieczce Henryka był G. w l. 1574-5 zwolennikiem kandydatury Rożemberka, ale widząc wielkie rozbicie opinii, wolał się nikomu nie narażać. Zjawił się dopiero na zjeździe stężyckim w 1575 r. i urządził demonstrację zbrojną. Na nowej elekcji zwalczał stanowczo prymasa Uchańskiego i kandydaturę cesarską, ale znów porzucił sprawę Rożemberka i opowiedział się za Piastem. Przyczynił się do obrania królem polskim Stefana Batorego. Uczestniczył w powitaniu i koronacji królewskiej. Łączyły go bliskie stosunki z Anną Jagiellonką. Pilnował też dobrych kontaktów z księciem pruskim Albrechtem Fryderykiem. Wreszcie wyruszył pod Lanckoronę i zdobył ją, za co otrzymał woj. poznańskie.
Już w r. 1578 przeszedł do opozycji i zbliżył się do Habsburgów. Dumny, zawzięty, gwałtowny, zawsze otoczony wojskiem, fortuny niezmiernej, przedstawiał G. typ oligarchy-warchoła. Wspaniale grał na popularności i ambicjach szlacheckich. Giętki w postępowaniu, szermujący demagogicznie hasłami i rzekomy obrońca starych praw, był ich cynicznym gwałcicielem, jeśli tego zaszła potrzeba. Dowcipny, rubaszny i gościnny, miał dom w Poznaniu czy Kórniku otwarty dla szlachty, a stoły suto zastawione. Na sejmie w 1579 r. odmówił z pobudek czysto osobistych podatków na wojnę. W r. 1581 zabiegał o niego, luteranina, arcbp gnieźnieński, nominat, Stanisław Karnkowski, by nikogo poza nim nie uznawał prymasem. W r. 1580 do starostwa buskiego i kolskiego otrzymał jeszcze ujskie, a ok. r. 1582 cło ruskie. Bronił zasady wolnej elekcji, na sejmie 1582 r. atakował reformę elekcji. W 1583 r. zawarł ugodę (bez zgody króla i kanclerza) z wodzem katolików, Karnkowskim. Zobowiązał się w niej, że na przyszłość on i jego stronnicy chcą służyć prymasowi jako pierwszemu księciu w królestwie. To porozumienie zadecydowało o układzie sił politycznych w Wielkopolsce na szereg lat.
Śmierć Batorego otwarła drogę do powołania Habsburgów na tron. G. usiłował zjednoczyć protestantów do wspólnej obrony konfederacji warsz. , co mu się nie udało. Zabiegał o wybór arcyksięcia Maksymiliana; zresztą nie gardził pieniędzmi cesarskimi. Podczas podwójnej elekcji nie udało się G. zapewnić arcyksięciu Maksymilianowi poparcia większości Wielkopolski. W 1588 r. dostał się wraz z arcks. Maksymilianem i innymi jego stronnikami do niewoli pod Byczyną. Stracił wówczas starostwa, ale niewoli ciężkiej nie miał. W 1589 r. został amnestionowany.
Zburzenie zboru krakowskiego w 1591 r. poruszyło G. do głębi. Powziął kroki zapobiegawcze przeciw tumultom w Poznaniu. G. w obawie przed rokoszem i detronizacją stał przy królu, który go nie popierał. G. zmarł w drodze z sejmu, w Błoniu pod Warszawą 23 X 1592 r. Pochowany został bardzo uroczyście w Kórniku. G. żonaty z Elżbietą z Sobockich (zm. 1591) umarł bezpotomnie i na nim wymarł ród Górków.
G. był protektorem różnowierców wielkopolskich, sam był luteraninem, ale pozostawał w życzliwych stosunkach z braćmi czeskimi. W gruncie rzeczy polityk przeważał w nim nad wyznawcą. Stąd liczne kompromisy i sojusze, ustępstwa ideowe na rzecz osobistych korzyści. G. dbał zawsze o utrzymanie pozoru, że protestantom chodzi tylko o naprawę Kościoła, a nie o całkowite z nim zerwanie. Dawał też G. jałmużny na Kościół rzymski, utrzymywał zbór luterański w Poznaniu i zbór kalwiński w Bninie, Goraju itd.
G. miał olbrzymi majątek rodowy, który sam jeszcze pomnożył. Należało do niego 12 miasteczek w Wielkopolsce w tym Kórnik, Koźmin, Górka, Bnin, Czerniewo, Wieleń, Wronki, i 100 wsi. Nadto dobra w woj. krakowskim, lubelskim, sandomierskim, sieradzkim i ruskim, 4 kamienice w Poznaniu, 3 domy w Krakowie itd. Rezydencję w Kórniku wspaniale odbudował i prowadził z przepychem. Słynny był również jego pałac przy ul. Wodnej w Poznaniu. Pewny uszczerbek majątkowy poniósł w czasie egzekucji dóbr za Zygmunta Augusta. Szczególne znaczenie gospodarcze posiadała jego włość szczebrzeszyńska w ziemi chełmskiej po obu stronach Wieprza, składająca się ze Szczebrzeszyna oraz 35 wsi, a także włość gorajska w woj. lubelskim i turobińska w ziemi chełmskiej. Posiadał nadto starostwo buskie, kolskie, wałeckie, gnieźnieńskie i ujskie. W r. 1584 wykupił od niego Zamoyski starostwo jaworowskie, które posiadał przedtem brat G., Andrzej. Od ok. r. 1582 dzierżył nadto cło ruskie. Po bezdzietnej śmierci G. jego olbrzymi majątek otrzymali główni spadkobiercy katolicy, bracia Andrzej, Piotr, Stanisław i Jan Czarnkowscy, którzy zamienili zbory na kościoły.

Opracowano na podstawie biogramu Kazimierza Lepszego, PSB, t. VIII, 1959-60, s. 416-421.